raz na kiedyś pozwalam sobie na cosik słodkiego, ale przy okazji nie przekraczam granic rozsądnego odżwiania
jabłka pieczone:
5 średnich jabłek, wykroiłam środek takim urządzeniem jak na fotce.
Do około 100 ml wytrawnego wina musującego, ale może być każdy alkohol (z pivem nie robiłam ) dodaje mała ( kobiecą) garść pokrojonych rodzynek, żurawiny, orzechów ( ja akurat dałam włoskie), 1-2 suszone śliwki. Skład zależy od inwencji wykonawcy
Jeśli ktoś woli słodsze mozna dodac np. miód.
Ilość farszu też zależy od ilości i wielkości jabłek
Przyprawiam cynamonem i kardamonem i odstawiam na min. 30 min. Po tym czasie faszeruje jabłaka.
Ja pieklam w naczyniu żaroodpornym ( jabłka zalalam na ok 1 cm wodą) jakies 40 min z czego 30 min normlanie a 10 odkrylam naczynie i wlaczylam grilla z góry., ale wiadomo trzeba kontrolować, bo każdy piekarnik inny -ja mam np. elektryczny.
Po lekkim ostygnieciu podaje jabłak z sosem zrobionym z jogurtu nat. i odżywki białkowej ( u mnie Trec Whey Creamy Cocktaile wiśnia-czekolada. )


jabłka pieczone:
5 średnich jabłek, wykroiłam środek takim urządzeniem jak na fotce.
Do około 100 ml wytrawnego wina musującego, ale może być każdy alkohol (z pivem nie robiłam ) dodaje mała ( kobiecą) garść pokrojonych rodzynek, żurawiny, orzechów ( ja akurat dałam włoskie), 1-2 suszone śliwki. Skład zależy od inwencji wykonawcy

Ilość farszu też zależy od ilości i wielkości jabłek
Przyprawiam cynamonem i kardamonem i odstawiam na min. 30 min. Po tym czasie faszeruje jabłaka.
Ja pieklam w naczyniu żaroodpornym ( jabłka zalalam na ok 1 cm wodą) jakies 40 min z czego 30 min normlanie a 10 odkrylam naczynie i wlaczylam grilla z góry., ale wiadomo trzeba kontrolować, bo każdy piekarnik inny -ja mam np. elektryczny.
Po lekkim ostygnieciu podaje jabłak z sosem zrobionym z jogurtu nat. i odżywki białkowej ( u mnie Trec Whey Creamy Cocktaile wiśnia-czekolada. )
Czego nie możesz pokonać to powinnaś wykorzystać
http://www.sfd.pl/Kaszmir...__dalsza_droga-t898494.html