Jestem własnie po treningu i stwierdziłem, że muszę coś napisać.
Na wstępie:
Jack3d to stak przedtreningowy, nowej generacji który ma oprócz powszechnych składników jak kofeina, ma w składzie Geranium. To najważniejszy składnik tego produktu. W USA podbija rynek i nie jest go łatwo zdobyć, gdyż znika z pułek.
Substancja pojawia się tyko w niektórych prdouktach jak Jack3d-USP Labs
lub Mesomorph-APS.
Opinie na zagranicznych forach biją rekordy popularności.
Teraz zamieszczam moje spostrzeżenia.
Jestem w 4 tygodniu suplementacji.
Pozytywne:
- przede wszystkim niesamowita siła. Jestem zdecydowanie silniejszy,
mogę dźwigać bez większych przerw
- bardzo wysoki poziom skupienia podczas wysiłku
- działa termogenicznie, pocę się dośc intensywnie przed wejściem na sale
- pompa jest - ale bardziej odczuwalny jest stałe napięcie mięśni po treningu
- zalediwe 5g na porcje, bez cukrów, zbędnych dodatków, bardzo ekonomiczny. Producent przestrzega by nie brać więcej niż 3 miarki.
- tani
Niestety:
- substancja jest nowa, mało znana, niesprawdzona i używana przez firmy z niewyrobioną marką
- bardzo dziwne samopoczucie w trakcie jak i po wysiłku, lęk i obawy,
uczucie stałego zagrożenia. W dni kiedy stosuję jestem nastawiony do ludzi negatywnie i "aspołecznie"
- śmierdzę i to dosłownie - wcześniej wspomniałem o podwyższonej termogenezie. Zapach jest bardzo specyficzny i ostry. O tym później.
- obniża libido i to zdecydowanie. Chociaż staki przedtreningowe zazwyczaj pobudzają, ten obniża moją chęć do współżycia.
- nie polecam prowadzić auta, choć sam to robię. Niby byłem skupiony, ale dziwnie rozkojarzony.
A teraz wyjaśniam skąd te wszystkie minusy. Chodzi oczywiście o substancje GERANIUM. Działa bardzo podobnie do adrenaliny. Adrenalina odgrywa decydującą rolę w mechanizmie stresu, czyli błyskawicznej reakcji organizmu człowieka i zwierząt kręgowych na zagrożenie, objawiających się przyspieszonym biciem serca, wzrostem ciśnienia krwi, rozszerzeniem oskrzeli, rozszerzeniem źrenic. Stąd poczucie "walcz lub uciekaj", niepokoju i smrodliwego potu.
Końcowa opinia:
- nie próbować nigdy jako pierwszy stak, należy wykorzystać inne,
bezpieczniejsze, wcale nie gorsze. To nie jest zabawka.
- po dłuższym czasie środek męczy. Po prostu organizm nie może być systematycznie w stanie stresu. Nie brać w DN.
- jack3d dał mi niesamowitą siłę, ograniczałem się z ciężarami bojąc się o stawy.
Dziś niestety przedawkowałem, zamiast 2 miarek, dałem 2.5
Różnica jest niesamowita w tak niewielkich ilościach. Power przeokrutny. Wyciskając ciężar na suwnicy zakręciło mi się w głowie. Samopoczucie można już kwestionować. Ciągle śmierdzę 4 dniowym potem.
Ćwiczę od 8 lat, brałem wiele słabych i mocnych produktów(nie zawsze legalnych). Ale ten jest silny a własciwie piekielnie mocny.
Dla niedowiarków, polecam wpisać w googlach "jack3d review".
TRZEBA UWAŻAĆ
Zmieniony przez - Renesans w dniu 2010-03-20 19:34:59
Na wstępie:
Jack3d to stak przedtreningowy, nowej generacji który ma oprócz powszechnych składników jak kofeina, ma w składzie Geranium. To najważniejszy składnik tego produktu. W USA podbija rynek i nie jest go łatwo zdobyć, gdyż znika z pułek.
Substancja pojawia się tyko w niektórych prdouktach jak Jack3d-USP Labs
lub Mesomorph-APS.
Opinie na zagranicznych forach biją rekordy popularności.
Teraz zamieszczam moje spostrzeżenia.
Jestem w 4 tygodniu suplementacji.
Pozytywne:
- przede wszystkim niesamowita siła. Jestem zdecydowanie silniejszy,
mogę dźwigać bez większych przerw
- bardzo wysoki poziom skupienia podczas wysiłku
- działa termogenicznie, pocę się dośc intensywnie przed wejściem na sale
- pompa jest - ale bardziej odczuwalny jest stałe napięcie mięśni po treningu
- zalediwe 5g na porcje, bez cukrów, zbędnych dodatków, bardzo ekonomiczny. Producent przestrzega by nie brać więcej niż 3 miarki.
- tani
Niestety:
- substancja jest nowa, mało znana, niesprawdzona i używana przez firmy z niewyrobioną marką
- bardzo dziwne samopoczucie w trakcie jak i po wysiłku, lęk i obawy,
uczucie stałego zagrożenia. W dni kiedy stosuję jestem nastawiony do ludzi negatywnie i "aspołecznie"
- śmierdzę i to dosłownie - wcześniej wspomniałem o podwyższonej termogenezie. Zapach jest bardzo specyficzny i ostry. O tym później.
- obniża libido i to zdecydowanie. Chociaż staki przedtreningowe zazwyczaj pobudzają, ten obniża moją chęć do współżycia.
- nie polecam prowadzić auta, choć sam to robię. Niby byłem skupiony, ale dziwnie rozkojarzony.
A teraz wyjaśniam skąd te wszystkie minusy. Chodzi oczywiście o substancje GERANIUM. Działa bardzo podobnie do adrenaliny. Adrenalina odgrywa decydującą rolę w mechanizmie stresu, czyli błyskawicznej reakcji organizmu człowieka i zwierząt kręgowych na zagrożenie, objawiających się przyspieszonym biciem serca, wzrostem ciśnienia krwi, rozszerzeniem oskrzeli, rozszerzeniem źrenic. Stąd poczucie "walcz lub uciekaj", niepokoju i smrodliwego potu.
Końcowa opinia:
- nie próbować nigdy jako pierwszy stak, należy wykorzystać inne,
bezpieczniejsze, wcale nie gorsze. To nie jest zabawka.
- po dłuższym czasie środek męczy. Po prostu organizm nie może być systematycznie w stanie stresu. Nie brać w DN.
- jack3d dał mi niesamowitą siłę, ograniczałem się z ciężarami bojąc się o stawy.
Dziś niestety przedawkowałem, zamiast 2 miarek, dałem 2.5
Różnica jest niesamowita w tak niewielkich ilościach. Power przeokrutny. Wyciskając ciężar na suwnicy zakręciło mi się w głowie. Samopoczucie można już kwestionować. Ciągle śmierdzę 4 dniowym potem.
Ćwiczę od 8 lat, brałem wiele słabych i mocnych produktów(nie zawsze legalnych). Ale ten jest silny a własciwie piekielnie mocny.
Dla niedowiarków, polecam wpisać w googlach "jack3d review".
TRZEBA UWAŻAĆ
Zmieniony przez - Renesans w dniu 2010-03-20 19:34:59