skierowanie mialem na sierpien. operacje przeszedlem dopiero 2tyg temu. u mnie wygladalo to w ten sposob. meczylem sie z tym od marca. w kweitniu i maju mialem juz opadajaca stope i czesciowy zanik czucia w prawej lydce i stopie. 4 wizyty u kreagarza i nastrzykiwanie kregoslupa sterydami i lekami rozkurczowymi nic nie daly. jezdzilem do takiego magika ze szczecina i 7 wizyt zrobilo tyle, ze stopa wracala powoli do normy a bol cofnal sie ze stopy i nogi, do gornej czesci posladka. w koncu zdecydowalem sie na zabieg. polegal on na wycieciu kawalka krazka uciskajacego na nerw. zabieg trwal ok 2- 2,5h na pelnym znieczuleniu i zglupim jasiem,tyle ze na mnie nie zadzialal,bo sam przechodzilem z lozka na stol na sali operacyjnej. w szpitalu lezy sie po tym zabeigu 1-2doby w zaleznosci od tego jak sie pacjent czuje. tego samego dnia, nawet trzeba wstac samemu lub przy pomocy jakiejs osoby do kibelka, w sposob jaki ci pokaze lekarz.po zabiegu balem sie troche siadac w toalecie,dlatego odciazalem kregoslup rekoma, mimo ze lekarz mowil, zeby siadac tak jak mi wygodnie. pierwszy tydzien kazal jesc posilki w domu na lezaco,dopiero pozniej stopniowo przyzwyczajac kregoslup do siedzenia, ale z glowa... :) czyli posilek i znow lezenie i tak w kolko. przez pierwsze 3-4dni trudno sie chodzi i powoli, bo to ciecie jednak ciagnie i automatycznie sam spowalniasz. mam ciecie na jakies 3-4cm.bez szwow. kazal mi samemu zdjac opatrunek po tygodniu pod prysznicem, do tego czasu nie mozna tego przemoczyc, bo bedzie problem, dlatego trzeba jakos sobie z tym radzic... do ubierania trzeba sobie kogos znalezc do pomocy, przynajmniej na 1tydzien. poki co czasami jak leze lub troszke dluzej pochodze, pojawia sie
bol pod posladkiem,ale rozmawialem z dr. i mowil ze to normalne, bo to jest swieze i wkrotce powinno przejsc. ta operacja nie daje 100% pewnosci zlikwidowania bolu na cale zycie,ale przynajmniej zmninimalizowanie go. operacja byla robiona na nfz, dlatego im szybciej sie to zalatwi tym lepiej dla ciebie. zycze szybkiego powrotu do zdrowia,bo wiem ze nie da sie z tym dlugo zyc. ja mam juz to za soba i nie moge sie doczekac dnia kiedy, nie odczuje ani razu bolu ktory czulem przez ostatnie 9miesiecy.