Szacuny
8
Napisanych postów
132
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4901
Pracuje w kfc 2 razy w tygodniu i kazdemu pracownikowi przysluguje jeden posilek w czasie pracy ( do tego podjadam jakies stripsy itp). Pracuje po 8 godzin i praca jest ciezka wiec szybko robie sie glodny, wiem ze nie jest to zdrowe ale czy lepiej zjesc ten posilek (np zinger + frytki + cola) czy chodzic glodny tyle czasu? Dodam ze robie aktualnie mase, jestem ektomorfikiem. Po weekendzie pracy waga rosnie gdzies tak o 400g (pracuje juz tam dosc dlugo i jak narazie jem te posilki), boje sie zeby nie poszlo to w tluszcz, a za duzo poswiecilem dla silki zeby wreszcie przypakowac.
co robic??
pozdro
Szacuny
4064
Napisanych postów
45443
Wiek
4 lata
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
348504
Witaj
Należałoby od razu zaznaczyć, iż kfc czyli dania typu fast food zawierają utwardzone tłuszcze roślinne zwane inaczej tłuszczami trans i cukry rafinowane, a więc dwa składniki, które bardzo negatywnie wpływają na stan zdrowia, gospodarke insulinową i lipidową. Tutaj nie ma żadnego ale, produkty te należą do grupy niezdrowych i powinniśmy ich unikać. Ponadto zawierają mało składników odżywczych, witamin i minerałów, a za to dużo chemii i wypełniaczy, a więc nie mogą być elementem racjonalnego żywienia.
Oczywiście nie jesteśmy niewolnikami i od czasu do czasu można zjeść jakiś, kolokwialnie pisząc, syf. Jednak traktowanie fast foodow jako stały element diety jest lekkomyslny i to bardzo eufemistycznie mówiąc.
Jeśli traktujesz ten sport poważnie to zabieraj do pracy pojemnik z jedzeniem. Pomocny może być ten artykuł :
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
8
Napisanych postów
132
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4901
wlasnie wpadlem na pomysl zeby robic sobie koktajle do pracy, ale na dzis juz nie zdaze zrobic, czy te kurczaki to jest naprawde az taki wielki syf ze nie da sie tego pogodzic z silka?
Szacuny
5
Napisanych postów
359
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
28295
Jakbys mial chodzic glodny to wydaje mi sie ze lepiej zjesc choc licz sie z tym ze to jest syf a nie jedzenie. Jak masz mozliwosc to rob w domu zarcie i bierz ze soba ewentualnie jakis gainer mozesz zapodac
Zmieniony przez - tony000 w dniu 2007-02-13 14:17:49
Szacuny
27
Napisanych postów
1775
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
28109
Jak jestes ekto i jedzesz mase to ja bym szamal tego kuraka. frytki i cola to juz inna sprawa ale sam kurak nie jest jeszcze taki tragiczny w twoim przypadku. uwzglednij w diecie tluszcze nasycone co masz w tym kuraku i ww w panierce na oko i obserwuj czy fat sie pojawia w nadmiarze. lepiej jesc to nic nic tym bardziej ze za freeeeee.
Szacuny
47
Napisanych postów
2685
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
96609
Tego kurczaka bym szamał i tak te co kupujemy w sklepie niewiele się różnią, tylko węglowodany już załatwiłbym na własną rękę, bo fryty i cola dzień w dzień...
Szacuny
144
Napisanych postów
7358
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
36022
Ja czasem jadam w KFC. Powiedzmy raz na dwa tygodnie. Wiem ze są opinie rozne i wiecej jest negatywnych, ale wole np. JEsc przez miesiac w KFC niz jeden dzien w McDonaldzie. Kurczaki jak kurczaki. Mięso jest dobrej jakosci wg. mnie, jedynie panierka jest tłusta bo są smażone w oleju i nie jest to oliwa z oliwek . w KFC jest natomiast ogromny wybór sałatek, surówek. Jak sobie zamowisz pare udek, do tego sok pomaranczowy i bar salatkowy w ktorym nalozysz sobie kupe wazyw, oliwek, to uwazam ze od czasu do czasu taki posilek ci nie zaszkodzi.
Poza tym pamietaj ze zdrowie psychiczne rowniez wplywa na sukcesy na silowni a jedząc w KFC zawsze mam dobry humor bo co jak co, zarcie jest dobre
Szacuny
138
Napisanych postów
9203
Wiek
44 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
29034
wole np. JEsc przez miesiac w KFC niz jeden dzien w McDonaldzie.
chyba trochę przesadziłeś mięso jak mięso, ale właśnie chodzi o ten wielokrotnie smażony tłuszcz, który podchodzi mi pod trans...
a właśnie - mamy tu kolegę, który wie jak to wygląda - jakiego oleju używacie i co ile smażeń jest wymieniany?
wlasnie wpadlem na pomysl zeby robic sobie koktajle do pracy,
a czemu nie normalny posiłek??
Zmieniony przez - Sachem w dniu 2007-02-14 11:22:24
Szacuny
8
Napisanych postów
132
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4901
a właśnie - mamy tu kolegę, który wie jak to wygląda - jakiego oleju używacie i co ile smażeń jest wymieniany?
Olej jest wymieniany sporadycznie, raczej dziala to na zasadzie ze dorzucamy kostki oleju gdy jego poziom spada ponizej kreski, czyli kilka razy dziennie. Olej jest marki Favorit i wiecej mi nie wiadomo na jego temat. W sumie mozna by tez zdjac panierke z kurczaka, bedzie troche zdrowiej, ale jesli ktos za to placi to raczej mija sie to z celem
wlasnie wpadlem na pomysl zeby robic sobie koktajle do pracy,
a czemu nie normalny posiłek??
taki koktajl wypije szybko a normalny posilek bym meczyl dosc dlugo pozatym nie bardzo mialbym gdzie go podgrzac