krew z nosa

Witam od prawie 1,5 zauważyłem u siebie jak smarkam nos , patrze na husteczke a ona cała czerwona. Nie tak żeby ciekło ale cześto widze katar wymieszany z krwią. W nosie zawsze widze zaschnięte strupy z krwi. I wogóle mam od jakiegos czasu czasu takie napady kichania alergicznego ( jestem alergikiem) co wcześniej sie o tej porze roku nie zdarzało. Czasem rano, albo częsciej jak wychodze na dwór to boli mnie cholernie przegroda nosowa, tak jakby mi wyschła całkowicie.

Pewnie nie ma się czym przejmować bo wierze że to tylko ranki w nosie + alergia zwykła, ale wolę się dla pewności poradzić

aha jeszcze jedno: w sytuacji jezeli mam zrytą tą błone śluzową w nosie i zatokach to wład może się teraz przez źle wchłaniać?? Czy jest sens wogóle w tej chwili atakować nos czy może jakaś inna droga?

na wysuszony nos kup sobie Alfarin (sam uzywam i polecam)
wcinaj troche wiecej vit C


pisze z wlasnego doswiadczenia (czasami krew potrafi mi leciec 8-10 razy dziennie)

Rutinacea / Rutinoscorbin / inne - wprowadź do porządku dnia codziennego. Za jakiś czas naczynia włosowate powinny się uszczelnić.

ja nie jestem pewien czy własnie chodzi o wysuszony nos, czy to na przykład nie moga zatoki

wychodze np. na zimno i zachwile czuje jak mnie nos boli, jak nieraz przy gorączce z katarem, wkładam palec to się przylepia jakby krew zasychała. Albo nagle łapie mnie nagłe kichanie jak latem zod pyłków tylko na to musze brać np. 4 tabl virlix żeby zadziała a latem wystarczą 2. Dziwne...

no i co do krwi to nie to że nagle zaczyna mi kapać krew tylko mam cżesto zaschniete strupy z krwi w nosie, a smarkam to często katar krwaią zabarwiony, że hustecznka zaraz czerwona

Zmieniony przez - arnold5551 w dniu 2007-11-19 16:22:21

tak jak wczesniej pisalem:


Rutinacea / Rutinoscorbin + Alfarin i bedzie dobrze

I nawilżać pomieszczenia w których sie przebywa - obecnie z bardzo wysuszonym powietrzem wywołanym okresem grzewczym.

ja znam sie troche na tych krwotokach, bo jest to moj problem maly
zapewne jest tak jak mowia inni - chodzi o suche powietrze
w sezonie grzewczym jest to glowny problem
ja z natury mam slabe naczynia wlosowate
krwotoki lekkie, latwe do zatrzymania, jednak czesto nagłe i denerwujace
z tym ze ja dodatkowo mam lek izotek i od tego ekstra dodatkowe wysuszanie zasponsorowane mam
rutinoscorbin, wit c, i nawilzanie pomieszczenia w ktorym spisz itp, albo nosa
ja nawilzam tonimerem nos, dosyc drogi ale zel, dlugo w nosie utrzymuje wilgoc

rozumiem , więc wg Was to jednak zwykłe malutkie krwotoki, bo ja się obawiałem że coś z zatokami

A mnie się wydaje że masz słabe naczynia krwionośne ( naczynia włosowate ) i poprostu one pękają tworząc niewielkie krwotoki

dobrze mowisz
ale to wlasnie przez slabe naczynia krwionosne
dostaje sie krwotokow z byle powodow typu
suche powietrze wysuszajace nos
smarkanie
uderzenie sie w nos
czasem bez powodu
wlasnie dlatego polecono mu rutinoscorbin i wit C/wzmacniaja naczynia krwionosne/
caly czas o tym mowimy ale tu chodzi raczej o przyczyne przyczyny()czyli najprawdopodobniej suche powietrze