Witam,
Od tygodnia codziennie rano oddaje jednej bardzo luźny stolec w połowie jest to woda i wydaje mi się, że ze śluzem oraz pojawiły się gazy. Zawsze raczej miałam zaparcia i stolec oddawałam raz na 3 dni... Jeszcze na przełomie grudnia/ stycznia zdarzyło mi się oddać bardzo zbity duży stolec gdzie na papierze została mi śladowa ilość oraz swędzenie. Zrobiłam podstawową morfologie oraz mocz wszystko w porządku oraz usg jamy brzusznej gdzie też jest wszystko dobrze. Moja temperatura ciała od miesiąca ma 37,1 niezmiennie. Dwóch lekarzy pediatrów podejrzewają nerwicę. Czy to może być od tego? Czy mam się czego obawiać?
Od tygodnia codziennie rano oddaje jednej bardzo luźny stolec w połowie jest to woda i wydaje mi się, że ze śluzem oraz pojawiły się gazy. Zawsze raczej miałam zaparcia i stolec oddawałam raz na 3 dni... Jeszcze na przełomie grudnia/ stycznia zdarzyło mi się oddać bardzo zbity duży stolec gdzie na papierze została mi śladowa ilość oraz swędzenie. Zrobiłam podstawową morfologie oraz mocz wszystko w porządku oraz usg jamy brzusznej gdzie też jest wszystko dobrze. Moja temperatura ciała od miesiąca ma 37,1 niezmiennie. Dwóch lekarzy pediatrów podejrzewają nerwicę. Czy to może być od tego? Czy mam się czego obawiać?