motywacja

ostatnio brakuje mi nowej motywacji do ćwiczen efekty są oczywiście ale to mnie tak nie motywujje jak wcześniej
co robic ??
gdzie szukac nowych motywacji???
proszę o odpowiedzi
z góry dziękuję:P

Dla mnie motywacją jest koleżanka z podwórka morze to dziwne ale przy niej mi się bardzo dobrze ćwiczy czuje się jakbym miał więcej siły bo od zawsze ćwicze kiedyś szed łem podnosiłem i trening zaliczony ale jak stałem się silniejszy od kolegów to już mnie tak nie bawiło rutyna wiec poczebowałem nowych bodzców i znalazłem

Podobno kreatyna dobrze wpływa na motywacje.

Obejzyj film kulturystyczny, gazete, albo popatrz na lepiej wygladajacych kolegow. Albo zmien trening, diete suplementy, silownie..

no właśnie , mam ten sam problem, ale już od dłuższego czasu. Mam jakieś postanowienia dotyczące diety, cwiczeń itd. ale nie potrafię zbyt długo w tym wytrzymać. Może motywacja będzie wyobrażenie sobie siebie na plaży w lipcu? Albo wyobrażenie sobie, że robi się to dla jakiejs laski:)Może warto trochę poprzeżywać katorgi. Podobno człowiek tak się czuje jak wyglada. Na lenistwo, brak diety itd. bedzie czas po emeryturze. Teraz może warto troche pocierpieć...przeczytac jakiś kodeks bushido itd.Chcoiaż podobno nie jest on spisany. Nie ma co walczyć z przeciwnosciami losu, jeśli nie umiemy wygrać sami ze sobą. Trzeba znaleźć powód dla którego zaczęliśmy ćwiczyć i cel jaki chcemy osiągnąć. Najlepiej jakby cele nie były długotrwałe. Małymi kroczkami dojdzie się tam gdzie się chce, jeśli ciągle się idzie. Ciężka sprawa z ta motywacją i wyrzeczeniami z nią związanymi. Jak by ktoś miał patent na motywację i to opisał to myślę, że zostałby milionerem:)

ja tam nie potrzebuje motywacji przeciwnie potrzebuje motywacji zeby nie robic codzienego trenignu bo tak mnie moc rozwala

Też bym tak chciał....ale jestem w niedziele urodzony, poza tym ciągle jakieś pier...... egzaminy i zaliczenia. Ważne żeby wejść w dobry rytm. To zajmie pewnie koło 2 tygodni.

nie no trzeba polubic cwiczenia wtedy leci dobrze wszystko a jak sie chodzi z przymusu to nie ma sensu

Nikt nie znajdzie motywacji za ciebie. Musisz mieć ją w sobie. Mnie motywuje sam trening, nowe wyzwania i zdobywanie cały czas nowej wiedzy. oczywiście cały czas chce być większy i silniejszy

Mnie motywuje Arnold.

biust i długie nogi też nieźle motywują

no własnie ,trzeba to polubić- dietę, treningi, systematycznośc. To musi byc tak oczywiste jak wizyta w klopie. Bez zastanawiania, po prostu to robić. Wpaść w rytm