Od jakiegos tygodnia skacze sobie na skakance po kilka minut co 2. dzien. Dzisiaj kiedy skakalam, po ok. 30 sekundach nagla zaczal mnie bolec kregoslup na wysokosci lopatek. Nie bolal mnie on jednak przy skoku, a przy kreceniu skakanka. Od tamtego momentu minelo juz pol dnia i wciaz mnie boli - teraz juz generalnie przy wszystkim - szybszym marszu, podniesieniu czegokolwiem, ruchu rekami. Nie jest to bol tak tragiczny, ze zwijam sie, ale niepokoi. Jakies pomysly co za krzywde sobie zrobilam i czy moze byc niebezpiecznie? Czy po prostu mam nasmarowac i przeczekac. Dodam, ze przed skakaniem zrobilam słaba rozgrzewke.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
...
Napisał(a)
po takim opisie ciężko cokolwiek powiedzieć i Twoje dolegliwości mogą być spowodowane zarówno z przyczyn mięśniowych jak i stawowych
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!
Poprzedni temat
preparaty na łysienie, a pieprzyki na skórze
Następny temat