niedokwasota żołądka

jest mi niedobrze bardzo czesto, przed i po jedzeniu... tak jakbym był chory...za chwile sie czuje normalnie a za chwile znow zle... trudno sie czuc fajnie i spokojnie jak tak sie dzieje. biore od 3tyg psychotrop ale te mdlosci nie ustepuja...czasami mam dni ze czuje sie troche lepiej a pozniej znow nawrot. osłabienie i czasmi lęki bo ciagle mysle ze jestem chory na cos. lekarka rozkłada rece

Nie wiem, sprawdz może u psychologa. Nerwice, lęki (strach przed chorobą, to też się wlicza) ma podłoże psychiczne. Często, gęsto ludzie tyrają od jednego lekarza, do drugiego, a problemy są czysto psychologiczne, gdy układa się w głowie, pokonuje się strach, lęk i inne obawy, nagle cielesne objawy też znikają.

ja to wszystko rozumiem i bylem u odpowiedniego lekarza a takze kardiologa. moglem miec jakas załamke przyznaje ale to osobny temat. tutaj chodzi o te złe samopoczucie i mdłosci,mdlosci ktore ma człowiek własnie jak jest chory... one mnie naprawde dołuja. uczucie jakby cos mi nie pracowało tak jak ma pracowac. czasami chciałbym to wyrzygac a nie idzie. ogolnie wszystko sie poprawiło ale te uczucia mdłosci zostaja... mysle ze cos w srodku np z trawieniem jest u mnie ostro zrypane

helikobakter, poza tym dziwne bole brzucha, wydęty brzuch, osłabienie tak jakbym nie absorbował składnikow tak jak powinienem, stolce papkowate z kawałkami nieprzetrawionego zarcia jak sie domyslam, zgagi, potliwosc, złe samopoczucie

w ten sposob to czyste strzelanie , wizyta u gastrologa i zrobienie zaleconych przez niego badan

Skończyłeś terapię na hp już?

tak i pociagłem jeszcze nolpaze40 troche dluzej. musze zrobic test na hp, najlepiej chyba z kału...

To skoro byłeś w leczeniu i brałeś/bierzesz leki hamujące wydzielanie kwasu solnego to chyba jest oczywiste, że tego kwasu masz mniej bo przecież po to bierzesz taki lek. Więc zupełnie nie rozumiem tematu. Tak jakbyś pił wódkę i się dziwił dlaczego jesteś odwodniony np...

Przyświrowałeś tam z rakiem trzustki jak dobrze pamiętam, ale jakoś dałeś się namówić na wizytę/badanie u lek med spec gastro który potwierdził to co podejrzewałem czyli hp i dalej prawidłowe leczenie. Więc tutaj już niczym się nie przejmuj tym bardziej nie świruj bardziej, bo właśnie to robisz.

Co do testu - test z krwi nic Ci nie da w tej chwili. Test wykryje zapewne przeciwciała i przez to wskaże obecność hp. Jedynym wiarygodnym badaniem jest test ureazowy z pobranego wycinka lub zaraz po nim z kału oznacza się antygen bakterii. Choć po zaraz zakończonym leczeniu również nie ma on sensu i powie Ci to każdy lekarz żebyś nie pchał się znów na badanie. 2-3mies po zakończonym leczeniu 2 ostatnie metody mają sens.

Po tak inwazyjnej farmakoterapii masz prawo czuć się źle ze strony ukł.pokarmowego.

lekarka mowi ze mam brac cały czas ta nolpaze jak mam zgagi.to chyba nie jest dobry pomysł? nawet w ulotce pisało o kuracji tym srodkiem a nie braniem ciagle bo zgagi wracaja.nolpazy nie biore juz pare tygodni i trawienie jest do dupy mysle



Zmieniony przez - NAVR w dniu 2015-12-21 14:08:41

Zmieniony przez - NAVR w dniu 2015-12-21 14:09:01

Kolego, miej na uwadze, że internet to nie poradnia i nie szukaj tutaj porad w czasie trwania choroby czy też trwającego leczenia. A autodiagnoza i wprowadzanie zmian (odstawianie/dostawianie leków) to już najgorsze co możesz zrobić.

Poradnia stacjonarna, lekarz specjalista. Tam rozmawiaj o tych sprawach. Inaczej niepotrzebnie drepczesz w miejscu a czasami też szybko się cofasz.

Tyle ile można było zrobić w necie to się zrobiło, czyli nie trzustka a tylko bakteria. Dalej to już górka lekarza.