nietolerancja pokarmowa

Witam po latach męczarni gastrycznych wykosztowałem się na test nietolerancji pokarmowej. Jako, że to dotyka zdrowie zamieszczam tutaj ten post i prosze o sugestie, przemyślenia na temat tego wyniku :D może ktoś zaskoczy mnie jakimś ciekawym daniem
jest parę produktów budujących dużą cześć diety no i produktów, które zjadamy nieświadomie
Reakcja dodatnia na produkt wyszła: pełne jajo, drożdże.
Reakcja słabo dodatnia: pszenica, gluten, orzech brazylijski, mleko krowie

własnie i może ktoś wie więcej czy serio pod drożdże podchodzą kiszone rzeczy i grzyby, alkohole?

duzo objawow sie sprawdza, postaram sie odrzucic fruktoze i skrobie zobacze czy cos lepiej bedzie, dzis jade na ryżu to caly dzien spie

generalnie taka mocna dieta samuraja z dodatkową eliminacją jajców i drożdży. Z początku zrezygnowałbym z kiszonek i po pewnym czasie wprowadzał. Teoretycznie naturalne ogórki, czy kapuchę kiszoną można spożywać, jednak jako że masz wrażliwy układ pokarmowy, mógłbyś kawałek czasu przetrzymać.
opierasz się o bezglutenowych, nieprzetworzonych źródłach węgli - kasze, ryże, bulwy + różne mięcho, ryby bogate w tłuszcze, w zastępstwie do mleka - wrzucaj np. kokosowe. Jest do przetrzymania, a może i dietka się spodoba
No i do ogarnięcia ogólnie jelita, bo nietolerancja świadczy o tym, że nie pracują jak należy. Naturalne przeciwzapalne środki, może coś w kierunku probiotyków, jednak to temat rzeka.

poza tym obserwuj jak się czujesz i reagujesz na potencjalnie tolerowane produkty, bo nie wszystko musiało ci wyjść w badaniu

mam pytanie odnośnie jakie płatki moge jeść kukurydziane maja jakies wartosci? orkiszowe to tez pszenica?

Nawet jeśli nie ma problemu z pszenicą, to nadal wyszedł ci teoretycznie jakiś tam problem z glutenem, więc tym bardziej orkisz do wyrzucenia ;p .
kukurydza syf, raczej jako sporadyczny dodatek. Sporo masz przetworzonych, z natury bezglutenowych - ryżowe, gryczane, jaglane, a i smakują wg. mnie spoko . Generalnie jako, że jelita świrują to proponowałbym oprzeć się o koncepcję diety samuraja + dodatkowo całkowicie na jakiś okres wyrzucić jaja. W skrócie - gluten, mleko, jaja i strączki won, poza tym opierasz się na mało przetworzonych produktach.

po odstawieniu jajek, płatek, chleba bajka ale tez cos targa jelita i nie wiem po czym, zamiast sera wsadzilem owoce, to tak poleciały w moczopędność ze w 2 dni 4kg. czy mozliwe ze w probiotyku albo innych lekach sa drozdze?

wszystko jest możliwe, ale powinieneś mieć raczej podane info, tym bardziej że raczej są rzadko spotykane. Minęło kilka dni, objawy nietolerancji mogą się ukazywać przez dobrych 4-5 dni, kolejna sprawa to stan zapalny na jelitach, który w takim przypadku występuje zawsze, więc wstępne ogarnięcie jelitek to co najmniej kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt dni. W bardziej zaawansowanych przypadkach ludzie trzymają sztywną dietkę eliminującą znacznie większą ilość produktów do nawet 1,5 roku
jaki probiotyk i leki łykasz?


Zmieniony przez - WnMPapa w dniu 2017-05-08 21:52:57

diflos 60 pierwszy lepszy z apteki, jest taki problem ze czuje ze mi twarz puchnie od odwodnienia. da sie jesc owoce i zdrowo schodzic z wody? nie jem wcale duzo tyhc owocow kiwi banan jablko z blendera na 3 posiłki

poleci ktoś makarony itp bez jajek, pszenicy, glutenu, drożdży?

gryczany, ryżowy

jeszcze mam pytanie czy sa sposoby zeby pozbyc sie z organizmu szkodlwiych produktow? zjadlem spaghetti durum niby mi nie szkodzi taka pszenica ale pewnie gluten w niej czy jajka mnmie dobily. da sie oczyscic sprawnie organizm?

no najlepszy sposób to po prostu ich nie dostarczać . Opierając się o założenia np. diety elimnacyjno-rotacyjnej + ogarniając jelita przy pomocy supli, probiotyków po pewnym czasie można spodziewać się dużej poprawy, a nawet braku jakichkolwiek objawów . Eliminujesz pszenicę, to durum też leci w odstawkę. Takie zamienniki wrzucasz dopiero po pewnym czasie, gdy zauważysz pozorną poprawę.