niski poziom testosteronu - co robić?

witam

Od dłuższego już czasu zauważam u siebie niepokojące objawy które mogą świadczyć o niskim poziomie testosteronu (problem wagą mimo idealnej wręcz diety, ospałość, brak chęci do czegokolwiek, obniżone zainteresowanie kobietami itp.). Nie za bardzo wiem jak mam się do tego zabrać żeby przekonać się czy rzeczywiście mam rację i ewentualnie jak wygląda w takim przypadku kuracja.

Czy ktoś kto miał podobne problemy albo choć orientuje się w temacie mógłby mi powiedzieć co powinienem zrobić, gdzie pójść z tym problemem lub uzyskać inną pomoc?

no wiem że staż, ale już tak przyszłościowo pytam
teść jest ogólnie stosowany na wzmocnienie w różnych przypadkach albo w andropauzie, ale w PL mało kto zapisuje, jak próbowałem obczaić w SU na kopernika w Krk to dawnoo takie przypadku nie mieli żeby ktoś zapisał

Najlepiej to chyba iść do przychodni zbadać sobie poziom hormonów, a później zacząć ewentualnie terapie.

Zacznij od wysypiania się, relaksu, motywacji. Oczywiście podstawowe badania nie zaszkodzą, ale może wina leży w czymś paradoksalnie prostym, np. śpisz godzinę miej, lub przestałeś jeść coś, co jadłeś do tej pory bardzo często :)
Albo może przetrenowanie?

fanC ma rację, a nie szukać od razu ratunku w badaniu sobie poziomu testosteronu (i to byś nieźle zapłacił z własnej kasy, bo nikt ci w Polsce nie da na to skierowania od tak, tym bardziej że mogą to jedynie endokrynolodzy i ginekolodzy).

Badanie nie jest drogie ja robiłem za 35zł w szpitalu wojewódzkim więc można je zrobić dla pewności.

heh i co ci są jego wyniki? już widzę minę lekarza do którego się zgłosisz z takim zrobionym na własną rękę badaniem i powiesz o objawach zmęczenia. Ludzie myślcie trochę! Za dużo dr Hausa i internetu.

wydaje mi się, że omcdoktor88 ma rację. Robiąc badania na własną rękę można narazić się na śmieszność. Ale też obawiam się, że lekarz może nie potraktować poważnie moich podejrzeń i rzucić coś w stylu - stres, zmęczenie, z czasem przejdzie. Tylko że u mnie ten stan utrzymuje się dosyć długo i w 90% uważam, że winny temu jest obniżony testosteron. Nie na podstawie jednej tylko objawy ale długiej obserwacji organizmu - od aspektów psychologicznych (stany obojętności, zanik instynktu rywalizacji, poczucie braku sensu i celu wielu czynności), poprzez fizyczne (zmniejszony popęd, problemy z wagą pomimo dużej aktywności fizycznej oraz dobrze ułożonej diety).
Chciałbym, aby lekarz poważnie podszedł do sprawy i ewentualnie wykluczył tą możliwość a nie odesłał z kwitkiem do domu i kazał wypoczywać nie zlecając żadnych badań. wtedy zrobię badania na własną rękę.

ale tego sie nie robi k***a u lekarza tylko w labolatoriuum i są normy testo i wyniki pokazują czy jest niski czy wysoki z tym do lekarza się nie idzie k***a.

a kto powiedział żeby od razu lecieć z wynikami do lekarza ? Badanie robisz by mieć pewność bądź wykluczyć "chorobę". Jeżeli wyniki będą bardzo negatywne to można udać się do lekarza może trafisz na porządnego endokrynologa i coś zaradzi...z wynikami negatywnymi nie ma co iść do lekarza lepiej leczyć się na własną rękę. Po za tym żeby rozwiązać problem trzeba najpierw wiedzieć w czym tkwi problem...Ty tego nie wiesz, lekarz patrząc na Ciebie też tego nie stwierdzi co najwyżej przepisze Ci magnez+b6 i powie ciao.
omcdoktor88 z tego co widzę to Tobie brak logiki. Mam nadzieję, że jesteś tylko pomywaczem w szpitalu, a za medyka podajesz się tylko w necie żeby podbić swoje morale.

Jw soql20

nie bądź człowieku bezczelny, tak właśnie kończą osoby "leczące" się przez tego typu fora nie mające PODSTAWOWEJ wiedzy medycznej . lecz się na własną rękę - co przepraszam i jak ma leczyć? jak możesz tak pisać komuś? 0 odpowiedzialności! Leczy się chorobę, a nie wynik laboratoryjny! Wysoki czy niski testosteron o niczym nie świadczy, zwłaszcza jeśli to jest pojedynczy wynik. zawłaszcza że w przypadku testosteronu u mężczyzn kluczowa jest wrażliwość tkanek na jego działania, a nie sam poziom (inaczej niż u kobiet), więc Kolego bzdur nie pisz, bo lekarzem (choć młodym) w tym gronie jestem ja, a nie ty.