Najpierw metryczka - mam 35 lat, wzrost 164 cm, waga 95 kg.
Od lat próbuję walczyć ze swoim metabolizmem, co oprócz diety oznacza także ćwiczenia. Przekonałam się, że nie jestem w stanie wygospodarować czasu na jakąkolwiek siłownię czy fitness poza domem, zresztą i tam lepiej ćwiczy mi się w samotności przy TV.
Stąd pomysł zakupu orbitreka - najpierw w czerwcu 2010 r. kupiłam najtańszy orbitrek z allegro i w zasadzie mogę powiedzieć, że się sprawdził, ćwiczyłam kilka razy w tygodniu, może nie chudłam, ale miałam bardziej płaski brzuch. Nie ćwiczyło mi się do końca komfortowo, bo miałam trochę za krótkie ręce i stojąc na pedałach z ledwością dosięgałam do rączek.
Dlatego, kiedy we wrześniu 2011 r. mój orbitrek padł, postanowiłam zainwestować i kupić kettlera. Wybrałam najtańszy i najprostszy model Rivo M, starannie sprawdziwszy, że pedały da się przesunąć do przodu.
Niestety po kilku miesiącach ćwiczeń zaczęła mi drętwieć prawa noga, a potem boleć prawa kostka. Po zaliczeniu rehabilitacji (USG, laser, rehabilitantka) zorientowałam się, że pomaga mi po prostu zaprzestanie ćwiczeń. Próbowałam ćwiczyć w opasce uciskowej, ale w końcu doszłam do tego, że na orbitreku kettlera stopy mam szeroko rozstawione
Nie jestem w stanie przesunąć ich bliżej.
Czy w ogóle są orbitreki o mniejszym (ew. regulowanym) rozstawie stóp, przystosowane do osób niskich? Czy mój orbitrek da się dostować? Czy możecie polecić mi sensowny sklep w Warszawie, gdzie fachowy sprzedawca będzie w stanie ocenić, jakie urządzenie będzie mi pasować?
Od lat próbuję walczyć ze swoim metabolizmem, co oprócz diety oznacza także ćwiczenia. Przekonałam się, że nie jestem w stanie wygospodarować czasu na jakąkolwiek siłownię czy fitness poza domem, zresztą i tam lepiej ćwiczy mi się w samotności przy TV.
Stąd pomysł zakupu orbitreka - najpierw w czerwcu 2010 r. kupiłam najtańszy orbitrek z allegro i w zasadzie mogę powiedzieć, że się sprawdził, ćwiczyłam kilka razy w tygodniu, może nie chudłam, ale miałam bardziej płaski brzuch. Nie ćwiczyło mi się do końca komfortowo, bo miałam trochę za krótkie ręce i stojąc na pedałach z ledwością dosięgałam do rączek.
Dlatego, kiedy we wrześniu 2011 r. mój orbitrek padł, postanowiłam zainwestować i kupić kettlera. Wybrałam najtańszy i najprostszy model Rivo M, starannie sprawdziwszy, że pedały da się przesunąć do przodu.
Niestety po kilku miesiącach ćwiczeń zaczęła mi drętwieć prawa noga, a potem boleć prawa kostka. Po zaliczeniu rehabilitacji (USG, laser, rehabilitantka) zorientowałam się, że pomaga mi po prostu zaprzestanie ćwiczeń. Próbowałam ćwiczyć w opasce uciskowej, ale w końcu doszłam do tego, że na orbitreku kettlera stopy mam szeroko rozstawione

Czy w ogóle są orbitreki o mniejszym (ew. regulowanym) rozstawie stóp, przystosowane do osób niskich? Czy mój orbitrek da się dostować? Czy możecie polecić mi sensowny sklep w Warszawie, gdzie fachowy sprzedawca będzie w stanie ocenić, jakie urządzenie będzie mi pasować?
1
Magdalaena