miesiąc lub dwa temu, odczuwałem nieprzyjemne pieczenie w żołądku,tak jakby go rozsadzało, ból nie było intensywny jak przy bólu gardłą ponieważ trwał on około 20-30 minut i wiedziałem ,że zaraz nastąpi (jakby to czułem) później to się uspokoiło i przez miesiąc ,dwa tego nie odczuwałem ale od jakiegoś czasu regularnie przewraca mi się w brzuchu i mam potrzeba pójscia do toalety co prawda raz dziennie, ale przed tym odczuwam dyskomfort.
od wczoraj, czy przedwczoraj te uczucie pieczenia powróciło i momentami czuje jakby rozsadzało mi żołądek, ból nie jest jakiś okropny ale obawiam,sie ze to wrzody,albo cos jeszcze gorszego. dodam,ze regularnie pije alkohol (od dzisiaj zaprzestałem ,ale nie wiem czy nie zrobiłem tego za późno)
czy konieczne jest pojscie do lekarza,czy moze jezeli zaprzestane pica to te objawy miną
od wczoraj, czy przedwczoraj te uczucie pieczenia powróciło i momentami czuje jakby rozsadzało mi żołądek, ból nie jest jakiś okropny ale obawiam,sie ze to wrzody,albo cos jeszcze gorszego. dodam,ze regularnie pije alkohol (od dzisiaj zaprzestałem ,ale nie wiem czy nie zrobiłem tego za późno)
czy konieczne jest pojscie do lekarza,czy moze jezeli zaprzestane pica to te objawy miną