Dukan

Witam, jestem na diecie Dukana i mam pytanie, czy jeśli po III fazie diety Dukana, zaczne jesc tyle kalorii ile powinienem i zaczne cwiczyc to utrzymam wage ? chodzi mi glownie o to czy nagly wzrost weglowodanow nie spowoduje efektu jojo.

Poszukalem an forum, youtubie, googlach ale dalej nie mam jakiegos planu treningow, wszedzie tylko silka, silka, silka ... polecilibyscie jakies aeroby ? pozniej mam w planach zapisac sie na basen, no ale oprocz tego nie mam pomyslow na cwiczenia.

P.S. Teraz to juz w ogole nic nie wiem ... wyczytalem ze zeby spalac tkanke tluszczowa podczas aerobow trzeba mierzyc sobie tetno (?) cos tam 220 - wiek (?) ... dostalem lekkiego mindf***`a od nadmiaru informacji

Zmieniony przez - lazurowy w dniu 2011-12-18 18:09:11

P.S. 2 Postanowilem robic dokladnie to samo co jest opisane tu https://www.sfd.pl/Plan_treningu_dla_osób_początkujących__foty_str._12-t359947.html


Zmieniony przez - lazurowy w dniu 2011-12-18 18:15:57

Ja Ci powiem tak. Wywal i skończ z dukanem, poczytaj 10 wskazówek ZDROWEGO odżywiania, wskocz na bilans zerowy i wtedy myśl. pozdr.

eh, wiem ze wiekszosc osob po dukanie ma efekt jojo bo nie istnieje dieta cud ale co mam zrobic ? dieta redukcyjna mi wyjatkowo nie odpowiada. Przeczytalem podwieszone tematy nie potrafie jej stosowac i nie wyobrazam sobie tego chyba ze mialbym ciagle siedziec w domu i zajmowac sie tylko odchudzaniem.(nie wyobrazam sobie zabierac gotowego obiadu w plastikowym pudelku do szkoly, kwestia jedzenia 5-6 posilkow dziennie co 2-3 godziny). Co myslicie o tym zeby po dukanie przejsc na low carb ? moze w jakims stopniu by to zredukowalo efekt jojo ? bo tak od razu na zwykla redukcyjna z 0-5% wegli na 50% wegli to troche dziwnie ... sam nie wiem co mam robic, na razie moje glowne zalozenia do dociagnac diete dukana do konca, wraz z poczatkiem III fazy zaczne cwiczyc (6 weidera) potem planuje przejsc na low carb (chyba ze mi od radzicie) i do tego basen, bieganie, 6 weidera, rower, trening na worku na zmiane, moze cos pomoze, licze na Wasza pomoc i wsparcie :D na razie moj przykladowy dzien na dukanie wyglada mniej wiecej tak ze zjadam z 5 jajek, 3 filety z dorsza albo z piersi kurczaka dziennie. nie mam pojecia jak to przeliczyc na kalorie. nie mam wagi odpowiedniej do wazenia posilkow wiec nie wiem ile zawieraja gram. a tak swoja droga to moja przygoda z odchudzaniem jest conajmniej smieszna i zenujaca. od, hm ... 2 lat ? nie potrafie zchudnac 10 kilo. jesli tym razem tez sie nie uda chyba bede musial skorzystac z porad dietetyka. Pozdrawiam.

Jeszcze jedno pytanie mi sie przypomnialo. Ile kalorii jesc po dukanie ? ogolnie moja zapotrzebowanie to okolo 2600 ale tak odrazu sie na 2600 rzucic nie zaszkodzi ?

z takim podejściem daleko nie zajdziesz. zrób jak napisałem wyżej, ewentualnie zgłoś się po płatną poradę do Konia :) Wszystko się da, inni moga, a Ty nie? wstydzisz sie jedzenia z pojemników w szkole? Lepiej jesc drozdzowki popijajac cola, czy smacznego kuraka + ryz/makaron albo placki owsiane ? odpowiedz sobie na jedne najwazniejsze pytanie:

CZY TY CHCESZ SCHUDNĄĆ? Jeżeli tak, to nie pisz nic tutaj, nie użalaj się, że się nie da, że nie można, że nie możesz brać jedzneia w pojemnikach, tylko k***a rusz dupę, czytaj podwieszone linki, ułóż dietę na 0 i jazda ! Zanim się obrócisz waga poleci. 3m sie

Poczytaj o JEM/NIE JEM jak masz tak wielkie problemy.

Zmieniony przez - davidnth w dniu 2011-12-17 19:20:26

Chce schudnac ale czy nie dalo by sie np. tak: Sniadanie, pozniej szkola czyli powiedzmy 7 godzin bez jedzenia i jak wroce do domu 3 posilki co 2 godziny ? i rozbic to tak zeby wyszlo tyle kalorii ile potrzebuje ?

Po pierwsze to wywal Dukana, po drugie masz kilka fajnych sprawdzonych sposobów możesz je wdrożyć, jeśli chcesz możesz poeksperymentować.

Poczytaj o Jem/Nie Jem. Jesz raz dziennie tylko. No i co Ci przeszkadza zabieranie pojemników ze sobą do szkoły/pracy? Widocznie Ci nie zależy, skoro takie prymitywne wymówki stosujesz Ze mnie się na początku nabijali jak chodziłem codziennie z siatką pełną żarcia do roboty, teraz wielu ma gula jak zobaczyli efekty po kwartale i nawet stałem się w pracy inspiracją dla innych. Sporo osób zaczęła od tego czasu też koksić na siłce i przynosić ze sobą swoje jedzenie zamiast zamawiać u chińczyka na wynos.

Damian w jakim sensie - jesz raz dziennie ?
Chodziło Ci, że całe zapotrzebowanie może znaleźć się w jednym posiłku ?
Bo przecież nie jest powiedziane, że masz zjeść raz choć oczywiście można i tak

Zmieniony przez - davidnth w dniu 2011-12-17 20:16:59

raz a dobrze tez mam zamiar po świętach sprawdzić jem/nie jem