tarcze

Chodzi mi o to ze w przypadku gdy cwiczymy szybkosc na tarczach(mowicie ze mozna na nich to cwiczyc) w kombinacjach noznych trzymajacy moze nie nadazyc za wprawionym kopiacym gdyz z duzymi tarczami troszke wolniej sie poruszamy. A w przypadku treningu na duzych tarczach bardzo wazne jest poprawnwe ich ustawienie-sam widzialem jak z powodu nie nadazenia za zawodnikiem trzymajacy wszedl z tarcza pod zupelnie zlym katem i co bylo przyczyna katuzji-kopiacy przywalil z calej epy a napierajaca duza tarcza o opowiedniej masie zrobila swoje.
Na tarczach naprawde trzeba zwrocic uwage jak sie je trzyma i najlepiej to robic w pozycji statycznej.
Do wszelkiego rodzaju poruszania sie lepsze sa lapy -w przypadku zlego ustawienia jest naprawde mala szansa ze cos sobie uszkodzimy.

"W umyśle początkującego jest wiele możliwości, w umyśle eksperta parę"

Nawet z dużą tarczą nie trzeba być statycznym. Zależy co się chce na tarczy ćwiczyć.
Jeżeli ćwiczymy szbkość co polega między innymi na wykonywaniu szybkich i krutkich serii udeżeń ręakmi lub nogami to partner z tarczą może być statyczny. Jednak jak trenujemy kombinacje udeżeń to już ta statyka nie jest zalecana.
Na tarczy można też ćwiczyć coś w rodzaju symulowanej walki. Partner porusza się zmienia ustawienia, tarczy na różne strefy ataku i pod rużnym kontem, zminia dystans raz go wydłużając a raz skracjąc. Takiego czegoś nie da się wykonać jeżeli tarczujący stoi w miejscu i tylko podnosi albo obniża tarczę.
Oczywiście do takiego ćwiczenia potrzeba dość wysokich umiejętności tarczowania. Raczej nie radze ćwiczyć tego z początkującym bo i jemu i sobie można krzywdę zrobić

Slamings

Zgadzam sie ze slamingsem. Jak byłem na obozie w Zakopcu to w taki sam sposób ćwiczylismy i musze przyznac, ze znacznie poprawiła mi sie szybkosc i siła. Trener kazał nam kopac jak najkrócej i jak najszybciej. Do tego partner moze wskazywac błedy w technice. Czasami umawailismy sie jakie techniki bedzie kopac, np. mówiłem: lowkick i mawaschi jodan a partner to robił. Ja nadążałem a ćwiczyłem naprawde z za*****cie szybkim gosciem. Ja uwazam ze tarcze nadają sie do cwiczenia kombinacji.

To jest tak zwana "szybkość zrywowa", albo jakos tak W każdym razie kolejny przykład, że można na tarczach cwiczyć także refleks

____________________________________________
Żenujący i żałosny OloKK, burak od "Tradycyjnych"...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

dwie rzeczy aby trening z tarcza (duza) byl efetywny:
1. uderzajacy kopiacy/ musi umiec pracowac na tarczy
2. trzymajacy musi umiec pracowac tarcza (sposob trzymania, przekladania, poruszania)
a wvberew pozora tego trzeba sie nauczyc

mozna cwiczyc zarowno jedna jak idowma tarczami (jedna obsluguje tolow, dura nogi/lowkick)

Nie ma zadnych przeciwskazan aby partner z tarcza sie poruszal- a nawet lepiej gdy tak robi (w przypadku dowolnosci wykonaywania technik), gdyz wymaga to od kopiacego/uderzajacego elastycznej modyfikacji wykonywanych technik (skrocenie/wydluzenie dystansu; zmiana kąta natarcia/uderzenia) i w miare poprawnie symuluje sytuacje walki.

Oczywiscie cwiczenia statyczne tez maja swoj cel (z reguly zadana kombinacja i kilkukrotne powtorzenie) i w tago typu cwiczeniach latwo wychwycic niedostatki techniki i ja poprawic.

Kiedys mialem okazje cwiczyc na "pelnej taczy" siegala on od pologi do brody trzymajacego (byl nia obwiazany z trzech stron - taki "snopek" ) (dodatkowo trzymajacy poruszal sie) - swietne cwiczenie wytrzymalosci specjalnej - mozna uderzac szybko/mocno/dowolnosc laczenia technik + nie ma potrzeby "czekania" az partner przelozy/ustawi tarcze...polecam

Kamikaze

Slamings wiadomo ze symulowanej walki nie da sie wykonac jesli trzymajacy stoi w miejscu. Ale do tego typu cwiczen wlasnie sa lapy(R.S to co cwiczyles na obozie wszystko mozna cwiczyc na lapach, procz sily), przede wszystkim jak juz pisalem mniejsze ryzyko kontuzji.

Poza tym po co sobie ograniczac liczbe technik w takich "walkach"?
Wiadomo ze duzej tarczy raczej na wysokosci twarzy sie nie ustawia a z lapami mozna zrobic wszystko. PO co wiec wprowadzac sobie takie ograniczenia?!(kopiacy wie ze tarcza bedzie na wysokosci tulowia lub nog).

Olo:do takiego elementu jak refleks lepsze sa lapy.Przyklad: Technika na wyprzedzenie-partner wchodzi z tarcza(wedlug mnie lapa) a ty w czasie jego ruchu musisz go kopnac-z tarcza za dlugo to trwa, musi oprocz kroku porzadnie ustawic tarcze zeby nie zrobic krzywdy kopiacemu. Atakujacy jest jednak szybszy(gdyz to jest celem tego cwiczenia)-tarcza znajduje sie w ruchu,przy kopnieciu grzbietem stopy ryzyko kontyzji jest naprawde duze przy tego typu cwiczeniach z tarcza.

Wiec uwazam ze tarcze powinno sie zostawic jedynie do cwiczenia sily-w statyce.

"W umyśle początkującego jest wiele możliwości, w umyśle eksperta parę"

ja tam na lapy nie lubie kopac sa one dobre jedynie do kopniec na glowe jak dla mnie

"Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate

ben-tkd:
>Slamings wiadomo ze symulowanej walki nie da sie wykonac jesli >trzymajacy stoi w miejscu. Ale do tego typu cwiczen wlasnie sa lapy(R.S >to co cwiczyles na obozie wszystko mozna cwiczyc na lapach, procz sily), >przede wszystkim jak juz pisalem mniejsze ryzyko kontuzji.

wszytsko zalezy od celow i sposobu walki: w knockdownie b.duzo kopniec i wszystkie uderzenia sa na korpus - i tu z lapami nie pocwicysz... dlatego nie wyobrazam sobie efektywnego cwiczenia bez tarcz zarowno statycznie jak i w poruszaniu.
a kontuzje... z reguly zdarzaja sie kiedy nasze umiejetnosci nie koresponduja z ambicja - dlatego napisalem ze terczowac tez trzeba sie nauczyc

>Poza tym po co sobie ograniczac liczbe technik w takich "walkach"?

Jak pisalem w zaleznosci od stylu, dla mnie wiekszymograniczeniem jest niemozliwosc uderzenia z cala sila + raczej trudno wyobrazic mi sobie uderzania/kopania na korpus w lapy

>Wiadomo ze duzej tarczy raczej na wysokosci twarzy sie nie ustawia a z lapami mozna zrobic wszystko. PO co wiec wprowadzac sobie takie ograniczenia?!(kopiacy wie ze tarcza bedzie na wysokosci tulowia lub nog).

a tak ma 'wyjety' caly tylow + nogi

pozdrawiam



Kamikaze

Ja jeszcze nigdy nie miałem kontuzji podczas treningu na tarczach. Chyba ze cwiczyłem na na małej tarczy która wchodziła tylko na jedna reke.troche sie porzbijałem. Ale ja mam zamiar kupic super tarcze o rozmiarach 60cm na 40cm . Przy takiej tarczy nie ma szans zeby złapac kontuzje. No i taka tarcza równiez sie nadaje do kopniec na głowe.

Lapami mozesz o wiele szybciej manewrowac, zmieniac ich polozenie...w treningu w ktorym trzymajacy ustawia lape w roznych polozeniach technika za techniką o wiele lepiej sie sprawdza.A jezeli chcesz przyrznac z max sila to jest to inna sprawa i od tego sa tarcze ale nie lacze tego z cwiczeniem szybkosci i z poruszaniem sie .

A lapy rownie dobrze mozesz ustawic na wysokosci glowy jak i tulowia-nie ma zadnych przeciwskazan. Co do lowkickow to sie nie wypowiadam bo ze wzgledu na charakter mojego klubu rzadko to robimy,jedynie po sezonie ale tez na lapy.

Pozdrawiam

"W umyśle początkującego jest wiele możliwości, w umyśle eksperta parę"