Moje boje w Taekwondo WTF - by myslik90

To znaczy samo kopanie dwita mi idzie spokojnie. Tylko mam z tym problem w czasie walki lub ćwiczenia akcji z dwitem pod walkę.

20.12.12. (czwartek):

Trening Taekwondo WTF:

Rozgrzewka
Rozciąganie
Trening pod dwit i dwit dollyo na tarczach:
Rozkopanie:
dollyo na brzuch
dollyo na głowę
neryo + anhuryo
dwit
dwit dollyo
Część zasadnicza treningu:
ćwiczenie do dwit przy ścianie
ćwiczenie do dwit w klęku podpartym
jeden stoi z tarczą, a drugi tyłem do niego i kopie dwit w miejscu
jeden stoi z tarczą, a drugi kopie dwit ze zmianą
jeden stoi z tarczą, a drugi robi krok do przodu po czym kopie dwit
jeden wchodzi z tarczą, a drugi kopie dwit ze zmianą
jeden stoi z tarczą, a drugi robi krok do przodu po czym kopie dwit dollyo
jeden stoi z tarczą, a drugi kopie dwit dollyo x2
jeden stoi z tarczą, a drugi kopie dollyo na brzuch po obrocie z przeskoku x2
Brzuszki
Grzbietki

Podciągnąłem technikę dwit i dwit dollyo dzięki temu treningowi. Znowu moim partnerem był trener więc mnie poprawiał na bieżąco. To kopnięcie dollyo po obrocie z przeskoku to dla mnie nowa technika. Póki co tak średnio wychodzi, albo nie wychodzi wcale.

Lepiej wal wytrzymałość żeby przetrwać koniec świata

nie pływasz już na basenie czy ja coś przeoczyłam ?

Na razie nie pływam. Od nowego roku się za to zabieram. Nie mogę zdzierżyć tego co się dzieje na mojej uczelni z sekcją pływacką.

Pora na podsumowanie pierwszego etapu treningowego:

Na początek chciałbym przypomnieć co trenuję:
Ergometr Wioślarski
Pływanie
Taekwondo WTF zwane Olimpijskim
Jestem też osobą wspomagającą w sekcji lekkiej atletyki i biegów przełajowych, ale tej sekcji nie biorę pod uwagę przy podsumowaniu.

Ergometr Wioślarski: Zacznę od tego, że nie spodziewałem się takiego wyniku patrząc na to co działo się w tamtym roku, gdzie byłem słabszy od życiówki o ok. 2sekundy. Teraz jest to niecała sekunda bo tylko 0.9sek. Więc jest naprawdę dobrze. Mój system treningowy przyjęty zdaje egzamin w 100%. Na zawodach nie byłem zamęczony tylko świeży i fajnie się startowało. W tamtym roku było niestety inaczej. Jeśli będą takie możliwości będę chciał zejść poniżej 3 minut na 1km, co jeszcze nikomu z mojej uczelni się nigdy nie udało.

Pływanie: Tego co się dzieje w tym roku z sekcją nawet nie skomentuję. Treningi raz w tygodniu na siłowni to trochę za mało. Efekty zaistniałej sytuacji są widoczne od razu. Ja na swoich dystansach jestem 3sekundy gorszy mimo tego, że pływam indywidualnie. Ale nie tylko ja pływam słabiej. Cała sekcja szału nie robi w tym roku akademickim. Sami już nie wiemy co mamy robić. Ja po nowym roku zakupuje płetwy i łopatki w celu wykonania dużej pracy do zawodów. Innego wyjścia nie ma. Nie czarujmy się.

Taekwondo WTF: Cele zrealizowane w 100%. Zdałem egzamin na kolejne stopnie z czego jestem zadowolony. Miałem startować na MP AZS, ale niestety te zawody zostały odwołane. Poprawiłem mocno technikę dzięki treningom technicznym z trenerem. Tutaj też mam plany na przyszły rok kalendarzowy. Zdać kolejne stopnie i wystartować w kilku imprezach.

Powodzenia w biciu rekordów.

Wszystkim śledzącym mój dziennik treningowy chciałbym na te święta życzyć dużo zdrowia i radości. Aby ten świąteczny czas był odpoczynkiem od ciężkich treningów. Także niech będzie spędzony w rodzinnym gronie. A nowy rok niech będzie lepszy niż ten, który powoli odchodzi. A także realizacji zamierzonych celów sportowych. Wesołych Świąt

Prezent za wytrwałość w skrupulatnym prowadzeniu dziennika



Zmieniony przez - wirda w dniu 2012-12-24 11:03:44

Dzięki wirda