Otóż chciałbym powiedzieć tylko, że SW to sport taki jak każdy inny. Jak bym biegał czy targał ciężary w odwrotnych proporcjach niż teraz mógłbym mówić to samo o sporcie, który uprawiam. Koniec i kropka.
A co do autorytetu trenera to jak już pisałem trener jest od tego by wytrenować, nie wychować. Jeśli ma duży udział w wychowaniu dziecka i robi to dobrze, to tylko jego zasługa i chwała mu za to, jednak nie to jest jego zadaniem. Może być naszym autorytetem poza matą, ogólnie w życiu, ale nie musi, bo nie taka jest jego rola. Wszystko zależy od człowieka. możesz mieć za wzór listonosza, sklepikarza czy policjanta lub swojego sensei, to juz Twój wybór, bo ludzie ci są naprawdę różni.
____________________________________________
Żenujący i żałosny OloKK, burak od "Tradycyjnych"...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."