Zasmuciłam się bo zaglądam do dziennika Reziolki a tu... hasło...
Trening z dzisiaj.
Rozgrzewka:
Orbi 8 min., HIM, HAM, Mawashi.
Po kolei:
1. Goblet 4x8-10: 1x10x19, 1x10x21, 1x10x23, 1x8x19kg.
2. Hip Thrust 3x10: zrobiłam jednonóż w oparciu o ławkę - nie miałam szans dopchać się na jedyne miejsce gdzie mogę to zrobić.
3. Wyciskanie na płaskiej 3x8-10: 1x10x35, 1x10x37,5, 1x8x40kg (z pomocą). Na przeciążenie - 2x45kg, 2x50kg.
4. Pompki 3xmax: 7,5,4.
5. Wycisk. hantli jednorącz stojąc 3x6-8: 1x8x5, 1x8x6, 1x5x7kg 1x3x6kg.
6. Serratus crunch 3x6-8: 2x8x6kg, 1x6x7kg (waga jednej hantli).
Komentarz: goblet wyszedł nadspodziewanie dobrze. Hipy w wersji zalecanej niestety odpadły - bez szans na miejsce, bez szans na krótką, prostą sztangę.. (duża się nie mieści nawet). Wyciskanie - tu mały postęp bo przy ciężarze 40 kg tylko 2 powtórzenia były z pomocą. Pompki słabiej bo już byłam dorżnięta po płaskiej. Przy wyciskaniu sytuacja podobna. Brzuch - OK.
Miska: wg starych założeń.
Picie: woda, kawa, rumianek.
Apteka: wit B6+magnez, wit B5 500mg, wit C 3gr., tran, L-Lizyna i L-Arginina 4x dziennie, Melatonina 0,5g na noc.
Zmieniony przez - Corum w dniu 2014-02-21 23:49:16