annihilusConor - Diaz 3? kvrwa serio?
Niech fani Conora nie pisza , że zarzuca się Conorowi wybieranie walk z wygodnymi przeciwnikami, BO TAK KVRWA JEST ?! Kim jest Diaz w rankingu, że ma dostac TS, gdy w kolejne czekają Fergusson i Khabib?
ostatnie walki Conora:
Mednes - dobry zawodnik, ale short notice. Dopóki miał gaz to zamiatał Conorem glebę, nokaut piękny, ale strasznie się z nim Conor namęczył, pokazał braki w zapasach i bierność na glebie z pleców, do dziś uważam że gdyby Mendes był wtedy po full-campie to by to wygrał, także średni skalp dla Conora
Aldo - tutaj najlepszy skalp dla Conora, notkaut w 13 sekund na legendize P4P, rewelacja
Diaz 1 - Conor bez kondycji, upokorzony i skończony prez Diaza, co wstal do walki z kanapy. Totalna porażka
Diaz 2 - tutaj zaj**ista wojna, dobra walka w wykonaniu obu, widać że Conor wyciągnał wnioski, ALE namęczył się z Diazem, którego każdy lepszy fighter w dywizji robił jak chciał, także osiągnięcie średnie
Alvarez - no tutaj kolejny świetny skalp dla Conora , wyśmienita walka
a teraz ma być Diaz 3 z teog co piszecie, podczas gdy w kolejce czekają tacy rzeznicy jak
Podsumowując - w ostantihc 5 walkach Conor 2 razy wyglądał niesamowicie (Aldo, Alvarez), raz dobrze (Diaz 2), 2 razy marnie (Diaz 1, Mendes)
Na 5 ostatnich walk walcyzłł tylko 1 zapasnikiem (Mendesem ) i to short w notice. Walczy z samymi strikereami, których może wciągnąć w swoja grę, do tego strzelając fochy na Danę w temacie wyboru przeciwnika. NPRAWDĘ ktoś tu jeszcze uważa, że Conor nie wybiera sobie przeciwników? Jak dostanie Diaza po raz 3, gdy w kolejce są tacy rzeznicy jak Fergusson czy Khabbib to to będzie k;ina i potwarz zarówno dla zawodników jak i fanów
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2016-11-15 10:49:44
wszystko ladnie, pieknie, ale kolejny post w tym samym stylu pojawia sie na forum, zanim sie chwile zastanowic.
Mendes wskoczyl
ZA ALDO.
Diaz wskoczyl
ZA RDA.
Aldo i Alvarez to starcia o pas.
powtorze po raz trzeci, ze jedyna walka, jaka
DO TEJ PORY wybral sobie Irlandczyk, to rewanz z Diazem, ktory go upokorzyl i ktorego IMO musial pokonac z jego ego, zeby uniknac pitolenia wlasnie w tym stylu, ze ale z "Nickiem to on przegral hehehe, to Diaz powinien miec dwa pasy hehehe".
BTW Eddie jest tez uznawany za goscia z niezla baza zapasnicza.

wiadomo, ze nie poziom Romero, Khabiba, DC itd., ale jednak solidny.
i nie do konca rozumiem to pisanie, ze Diaza to inni z czolowki pokonuja bez problemu.
no ok, to nie jest zaden wybitny zawodnik, czolowka, ale na pewno nie scisla, latwy do rozpracowania dla kogos, kto ma argumenty w postaci zapasow i najlepiej kopniec. no i wlasnie - do tej pory to raczej goscie z zapasami go pokonuja bez trudu (Rory, Benson, RDA + kopniecie Thomsona dla odmiany), a Conor do takich
nie nalezy. kto inny spuscil taki wpyerdol Diazowi stricte w stojce (w zasadzie w obu walkach, dopoki mial paliwo w baku) ? ano nikt. wiadomo,ze Irlandczyk nie jest typem walacym lowy i miksujacym to z zapasami i nigdy nie bedzie. jedyne co moze zrobic, to wlasnie lac sie w stojce z gosciem, ktory te stojke ma bardzo spoko, szczeke z tytanu, kardio na 15 rund i dodatkowo jest sporo wiekszy. z kims takim serio jest trudno zaprezentowac sie lepiej w samej stojce.
ja i tak bylem pod duzym wrazeniem tego, ile zmienil w swojej grze Irlandczyk, bo w pierwszej chwili rewanz wydawal mi sie glupota i uwazalem, ze znowu dostanie lanie. niemal wszyscy tak uwazali.
przypomne, ze przed drugim starciem tylko CZTERECH z 41 zawodnikow typowalo zwyciestwo McGoata. po walce powtarzal jeszcze pamietam "Every single fighter doubted me -- doubt me now", co tez pokazuje, ze mu to nie dawalo spokoju, przeciez ten gosc ma ego wielkosci Madison Square Garden, nie mogl tak po prostu zawalczyc sobie z kims innym. moze nie kazdy to zrozumie, ale ja mam np. tak samo i nie moge spac dopoki nie wezme na kims rewanzu. w czyms tam.

no ten typ tak IMO ma i tyle.
to tak tytulem usprawiedliwienia drugiego starcia.
wiadomo, ze IMO tez Diaz w zadnym wypadku nie zasluguje na walke o pas, jedyna opcja to walka towarzyska na UFC 209 (wowczas pewnie Khabib vs Tony o TSa) i jakos latem juz normalna obrona pasa przez Irlandczyka.
natomiast dopoki nie oglosza, ze Conor vs Nate 3 o pas LW, to bym sie az tak nie rzucal, bo to nic pewnego.
Zmieniony przez - gautan w dniu 2016-11-15 15:08:27