Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
29 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
60
Witam, zacznę od samego początku. Około półtora roku temu postanowiłem wskoczyć na swój pierwszy cykl na metce(Nie oceniajcie, stało się i już :P). Cykl trwał około półtora miesiąca przyjmowane około 20mg dziennie (2 tabsy) oczywiście odpowiednio wcześniej zacząłem przyjmowanie osłonek. Cykl skończyłem, po temacie wszystko super. Po jakichś 7-8 miesiącach postanowiłem wskoczyć ponownie na metke. Tym razem zwiększałem odpowiednio dawke co kilka dni aż do 40mg dziennie. Cykl trwał około 3 tygodni gdy nagle z dupy dostałem zapaści krążeniowej. Świetnie sie czułem nic na to nie wskazywało aż podczas próby zaśnięcia w dzień nietreningowy serce oszalało zaczęło bić tak mocno i szybko jakbym był podczas robienia cardio. Odcięcie prądu. Od razu odstawiłem mete. Przez następne 2 tygodnie byłem słaby serce procowało dziwnym tempem ciśnienie wariowało albo 80/40 albo skok na 180/120 i znowu spadek (osobiście nie polecam przy spadku czułem sie jakbym umierał a przy skoku rozsadzało mi głowę).
Robiłem wszystkie badania, wizyty u lekarzy kardiologów, wszystko w normie. Po miesiące czy dwóch bez treningów od tego incydentu wszystko wróciło do normy. Wróciłem na siłownie suplementując się tylko białkiem i kreatyną no i kompleksem witamin. Po 2 miesiącach treningów ustawionych pod kątem budowania masy mięśniowej przy jednoczesnym spalaniu tkanki tłuszczowej (teraz) sytuacja sie powtórzyła... zapaść, odcięcie prądu. kolejne dni wahania ciśnienia.
Ciekawi mnie to że zapaści zdarzały się nie po treningach, a w dni kiedy miałem przerwe i kładłem sie spać.
Czy sumarycznie te 3 miesiące przyjmowania metki mogłyby odłożyć toksyny w tłuszczach lub innej tkance i teraz przy jej wypalaniu znowu zaczynają krążyć? Ktoś miał coś podobnego? Pytałem o to lekarzy ale nie byli oni nigdy zaznajomieni z takimi środkami.
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
29 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
60
1. WIEK: 23 2. WAGA: 95 3. WZROST: 183 4. WYMIARY: -biceps: 43-44 -klatka: 115-120 -udo: 65-70 -talia: 95 5. STAŻ NA SIŁOWNI: 5lat z przerwami (jeśli wyciąć przerwy to około 4lat) 6. DIETA: Na oko :P Unikam śmieciowego żarcia, słodyczy, pustych kalorii -białko: około 150g dziennie -węglowodany: ----- -tłuszcz: ----- 7. ILE I JAKIE PRZEBYTE CYKLE STERYDOWE: 2 cykle metka. Pierwszy 20mg dziennie x 30dni, drugi 30-40mg dziennie x 30 dni 8. TRENING: Siłownia rekreacyjnie głównie wolne ciężary. 9. CEL CYKLU: Brak 10. OSTATNI CYKL I ODSTĘP CZASOWY OD JEGO ZAKOŃCZENIA: Metka +- 6 miesięcy 11. POZIOM BF%: 15 12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy): Endomorfik 13. STAN ZDROWIA: Tak jak wyżej 14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB POROSTU OWŁOSIENIA: --- 15. PPM (podstawowa przemiana materii): 16. WYNIKI SIŁOWE: ---- -klata: -martwy ciąg: -przysiad:
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
29 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
60
lodzianin1
Wrzuć ankietę dzialu
Przyczyny szukał bym gdzie indziej a nie w metce
No właśnie szukam... nachodziłem sie po lekarzach, kardiologach i nic. Wszystkie badania w normie. Krew, echo serca, usg nerek jamy brzusznej, ekg, nawet holter nic nie wykazał. Co zauważyłem przed najsilniejszym nazwijmy to atakiem gdzie odcina mi prąd kilka dni wcześniej wysypuje mnie syfami i mam wzdęcia. Za każdym razem. Kilka tygodni temu podczas robienia spięć brzucha czułem przez jakiś czas takie jakby pulsowania po treningu po lewej i prawej stronie brzucha.
Szacuny
1
Napisanych postów
5
Wiek
6 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
54
Miałeś stwierdzoną diagnozę zapaści czy sam to tak nazwałeś? Za pierwszym razem mógł być to atak paniki i padaczka np jeśl nic nie pamiętasz i nikt tego nie widział. Badałeś pierwiastki magnes, wapń, potas itd? W szczególności chodzi o czas około tego zdarzenia.
Zmieniony przez - alojzy888 w dniu 2019-08-19 16:44:32
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
29 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
60
Zapaść, mam na wypisie ze szpitala. Tak wszystko w normie. Chwile przed zajściem wyglądało to tak, głowa do poduchy pora spania. Leże leże wyciszony i nagle serce wariuje puls jak podczas ostrego cardio na siłowni. W mojej głowie "coś sie dzieje coś jest nie tak" i nagle serce ustało na kilka sekund może chwile dłużej. W tym momencie zaczęło mnie odcinać. Mam przebłyski jak sie czołgałem. Pamiętam też jak stałem przez chwile i nagle jakby ktoś włączył magnes. Przybicie piątki twarzą z podłogą. Pamiętam że ratownik pytał czy coś biore, wszystko mu powiedziałem, młody był wiedział co jest 5. Zapytał zaraz po tym czy mam wzdęcia. Ciekawi mnie dlaczego to była praktycznie pierwsza rzecz o którą zapytał. Najgorsze jest przy tych spadkach ciśnienia to uczycie strachu, niepokoju. Jakby organizm alarmował mózg. Serce mam podobno zdrowe. więc zostaje wizyta u neurologa i gastrologa. Ewentualnie psychoterapeuta :P No bo skoro coś takiego sie dzieje a nie ma nigdzie przyczyny, żadnych śladów...