...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
To i coś ode mnie, bo żeby były szczyty to najpierw praca u podstaw.

2
...
Napisał(a)
Paawo czekałam na te filmiki 

...
Napisał(a)
FighterXOdnośnie książek to polecam poniższe tytuły![]()
Biegacz niezłomny
https://www.empik.com/biegacz-niezlomny-mackenzie-brian,p1106706777,ksiazka-p
Power Speed Endurance
https://www.amazon.com/Power-Speed-ENDURANCE-Skill-Based-Endurance/dp/1936608618
Primal Endurance
https://www.amazon.com/Primal-Endurance-chronic-carbohydrate-dependency/dp/1939563089/ref=sr_1_1?crid=85EMSM85CBHD&keywords=primal endurance&qid=1576909778&s=books&sprefix=primal end,stripbooks-intl-ship,264&sr=1-1
POSE Method
https://www.empik.com/metoda-pose-bieganie-technika-dr-romanova-robson-john,p1134409859,ebooki-i-mp3-p
Jeżeli chodzi o biegi Ultra to Hal Koerner wydał przewodnik i uważam, że bardzo fajny i praktyczny.
https://www.empik.com/przewodnik-po-bieganiu-ultra-koerner-hal-chase-adam-w,p1113649382,ksiazka-p
Miałam coś w tym temacie napisać i zapomniałam

Przewodnik bo biegach ultra miał nie najlepsze opinie, więc się nie zdecydowałam.
Co do Biegacza Niezłomnego - o ile sam pomysł treningów jest ciekawy o tyle książka kiepska, typowe "lanie wody" i w każdym rozdziale praktycznie to samo, mało konkretów. Dla mnie wystarczy jak ktoś raz napisze zalety danej metody a nie powtarza się przez całą książkę w kółko to samo


W tematyce ultra dla mnie najlepsza książka to Scott Jurek "Jedz i biegaj". Nie ma tam planów treningów, za to jest świetna, wciągająca historia ultramaratonczyka i kilka fajnych wegańskich przepisów

Ciekawa jest też książka Swierca "Czas na ultra" gdzie znajdziemy nie tylko plany treningowe do ultra ale również do krótszych biegów górskich. Jest też szczegółowe omówienie środków treningowych.
Zaczęłam również czytać "Ultra. Dobiegniesz dalej niż myślisz" ale nie zrobiła na mnie wrażenia i utknęłam gdzieś w 1/3

Z biegowych książek czytałam jeszcze Galloweya, bez szału choć można znaleźć jakieś plany treningowe i raczej ogólne informacje o bieganiu.
1
...
Napisał(a)
Biegacz niezłomny jest dobry z tego względu, że właśnie daje plany treningowe. Sam je przetestowałem i działają 

...
Napisał(a)
Fighter rzeczywiście treningi dość ciekawe, ale najpierw trzeba przebrnąć przez kilka rozdziałów w których autor w kółko pisze o tym samym. Dla mnie to trochę zniechęcające. Przy okazji z jednej strony ciągle podkreśla, że nie skupia się na biegowej elicie, że plany dla ambitnych amatorów i zwykłych zapracowanych ludzi, a z drugiej co chwilę wspomina o planach i kontuzjach czołowych zawodników. Dla mnie to takie na siłę przekonywanie, że na pewno ma rację, akurat nie lubię takiego podejścia jak mi ktoś coś narzuca. Lubię sama wyciągać wnioski
W sumie to mam wielu znajomych biegaczy, również ultra i mało kto przekracza 80km tygodniowo, a nie znam nikogo kto by robił 100km. Za to autor ciągle wspomina o planach treningowych na 100-160km tygodniowo. Tyle mając pracę i rodzinę nie ma szans robić, więc raczej nie dotyczy przeciętnych amatorów. Także takie strasznie dużym kilometrażem i kontuzjami wydaje się mało realne.
Co nie zmienia faktu, że same plany są interesujące. Pierwszą zimę przygotowywałam się do OCR bez typowej periodyzacji planu biegowego, cały czas były biegi o różnej intensywności, w tym również interwały i było ok. Dopiero później trafiłam na klasyczne plany z podziałem na wybiegania - siłę biegową - szybkość.
W przypadku ocr gdzie sezon jest dość długi a startów dużo ciekawa wydaje się opcja trzymania formy przez cały sezon na poziomie 95% niż próba zrobienia 100% na jeden czy dwa starty w ciągu. To ma sens, jeśli ktoś celuje w imprezy mistrzowskie których jest mało.

W sumie to mam wielu znajomych biegaczy, również ultra i mało kto przekracza 80km tygodniowo, a nie znam nikogo kto by robił 100km. Za to autor ciągle wspomina o planach treningowych na 100-160km tygodniowo. Tyle mając pracę i rodzinę nie ma szans robić, więc raczej nie dotyczy przeciętnych amatorów. Także takie strasznie dużym kilometrażem i kontuzjami wydaje się mało realne.
Co nie zmienia faktu, że same plany są interesujące. Pierwszą zimę przygotowywałam się do OCR bez typowej periodyzacji planu biegowego, cały czas były biegi o różnej intensywności, w tym również interwały i było ok. Dopiero później trafiłam na klasyczne plany z podziałem na wybiegania - siłę biegową - szybkość.
W przypadku ocr gdzie sezon jest dość długi a startów dużo ciekawa wydaje się opcja trzymania formy przez cały sezon na poziomie 95% niż próba zrobienia 100% na jeden czy dwa starty w ciągu. To ma sens, jeśli ktoś celuje w imprezy mistrzowskie których jest mało.
1
...
Napisał(a)
Jeszcze takie coś tu zostawię

1
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Taka ciekawostka
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!
Poprzedni temat
Kolarstwo i zabawy na dwóch kółkach
Następny temat