REKRUTACJA DO POLICJI

Vex-pomyliłeś wariograf z poligrafem.Poligraf,to taka osoba co się zajmuje wszelakim drukowaniem.Pocieszę Cię,że nie ma wariografu w badaniach policyjnych,przynajmniej dwa lata temu nie było jak startowałem,ale niestety mi nie poszło.Są pytania testowe w których kwestia środków odurzających jest poruszana.Sądzę,że lepiej nie kłamać,bo to i tak wyjdzie.Jest kilkaset pytań,niektóre powtarzają się,tyle,że w innej formie i jak coś się zakręcisz,to i tak wyjdzie,a jak będą mieć wątpliwości co do Twojej prawdomówności w danych pytaniach,to pan(i) psycholog tak Cię przemagluje na koniec,że i tak się wyda.Także,moja rada.Jak będziesz na multiselekcie,staraj się nie myśleć za dużo,tylko odpowiadać zgodnie ze stanem faktycznym.Pozdrowienia

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2008-01-28 21:48:39

odnosnie wykrywacza klamstw to zostal nazwany wariografem (przez pana co go w polsce wprowadzal) zeby nie mylic z poligrafia ale dwie nazwy sa poprawne.

wariograf=poligraf
To jest to samo.

Człowiek uczy się całe życie...czegoś nowego się przynajmniej dowiedziałem

czy jeśli mam kat D (konkretnie niezborność oka lewego) moge sie ubiegać o prace w policji?
pytanie na razie czysto teoretyczne

Ostatni zawód jaki chciałbym wykonywać... do k.urew mam większy szacunek. za 1g niebywale groźnej substancji psychoaktywnej której posiadanie jest dozwolone w większości nowoczesnych liberalnych krajów europy zachodniej(np. holandia, hiszpania, czechy, szwajcaria itp.) zostałem obsadzony przez ***anego tajniaka z antynarkotykowej (który siedzi w aucie i tylko czeka na małolatów) na 24h na dołku w celi z jakimś recydywistą i ćpunem.

można powiedzieć że takie już mamy prawo ale dla mnie(z resztą nie tylko dla mnie) to jest przegięcie - mało jest dilerów? mało ćpunów? mało kryminalistów na wolności? odp. w ****e i jeszcze więcej ale ćwoki wolą ganiać małolatów za zioło, traktować ich na równi z mordercami(bo tak byłem niewątpliwie traktowany np. zostałem ostrzeżony przez łaskawego policjanta(będąc zakutym w kajdany i nie mając sznurówek) że w razie próby ucieczki jest strzał ostrzegawczy w tył głowy i przy mnie włożył magazynek do spluwy heheh
w ogóle jest jeszcze pełno akcji które mógłbym przytoczyć by pokazać sku.rwiałość policjantów na których tego dnia natrafiłem(nie mówię że wszyscy tacy są ale duża część na pewno).


ja przeżyłem swoje i wiem jedno - hwdp na zawsze co byście o tym nie sądzili

jak jesteście wykształceni to jest mnóstwo innych możliwości pracy - praca w policji przy wyższym wykształceniu to najgorszy wybór z możliwych.


a i jeszcze dodam że przed tą sytuacją policja była mi całkowicie obojętna, a zwrot hwdp wydawał się szczeniacki i bezsensowny... potem nabrał nowego znaczenia dopiero go zrozumiałem

Zmieniony przez - bytch3ck w dniu 2008-01-28 23:56:30

zgadzam sie ze mnie tez nie jara ganianie malolatow za trawe bo to jest smieszne ale mozna przeciez starac sie byc "dobrym glina"

Zmieniony przez - Vex w dniu 2008-01-29 03:26:34

bytch3ck:

ja przeżyłem swoje i wiem jedno - hwdp na zawsze co byście o tym nie sądzili

Szczeniacki jestes.

bytch3ck

rozumiem że jak ukradli by Ci fure czy obrobili chate też byś nie poszedł na policje...
Daj namiar gdzie mieszkasz "pożycze" sobie pare rzeczy bo mi brakuje na chacie,fure też bo nie mam.

Aaa i rozumiem że jak Twą dziewczynę/narzeczoną/żone kiedyś napadną(nie daj Boze) to jej powiesz: "albo idziesz na policje i sie rozstajemy albo razem ze mną chwdp-ujesz zawsze i wszędzie..."

panowie nie tylko dzieciaki nie lubia policji...mlody sie naoglada filmow i kozaczy hwdp ale jest wielu ludzi ktorzy mieli duzo nieprzyjemnosci zwiazanej z policja lagodnie mowiac i poprostu za psiarnia nie przepadaja. wiec nie zgadzam sie z tym ze policji nienawodza tylko dzieciaki