W latach 70'tych FMA nie było tak rozwinięte jak jest dzisiaj. To nie było to samo FMA. Ja odpieram ataki, to Ty obrażasz i atakujesz ludzi. Cały czas operuję argumentami, ale żeby je dostrzec musisz zdjąć klapki z oczu.
Nawiążę jeszcze do filmiku, na którym Stefan trenuje z Tedem. Ted kopiąc opuszcza rękę (ten filmik nie jest wyjątkiem), co jest nie do przyjęcia dla każdego specjalisty Sztuk Walk ,obojętnie z jakiego stylu by się nie wywodził. Stefan naśladując to kopnięcie trzyma już gardę wyżej, co oznacza, że nie kopiuje ślepo błędów Teda Wonga. Czyżby nie był "oryginalny" usprawniając swoją gardę?
. Idąc Twoim tokiem myślenia, czy Stefan modyfikując swoją gardę podczas kopnięć nie powinien twierdzić,że trenuje oryginalne Jeet Kune Do? Litości
"Gdy Bruce przyjechal do USA i zaczal uczyc gung fu mial 18 lat tez uwazali go za smarkacza. Mam 21 lat ponad polowe zycia siedze/interesuje sie JKD. I mimo mlodego wieku wiem wiecej od tych osob ktore rzekomo trenuja tyle ile ja mam lat. Mimo to nie uwazam sie za osobe ktora wie wszystko o JKD"
Bruce był przede wszystkim praktykiem, nie teoretykiem i żaden guru mu oczu nie musiał otwierać
. Sam doszedł do tego co jest ważne i najlepsze dla niego samego w Sztukach Walki.
Nie uważam Dana Inosanto za wszechwiedzącego Guru, ale szanuję go za to co robi i jakim jest człowiekiem. Łatwo jest obrażać kogoś kto nie ma nawet szans by się bronić.
Zmieniony przez - buczah w dniu 2008-10-23 20:54:53
Nawiążę jeszcze do filmiku, na którym Stefan trenuje z Tedem. Ted kopiąc opuszcza rękę (ten filmik nie jest wyjątkiem), co jest nie do przyjęcia dla każdego specjalisty Sztuk Walk ,obojętnie z jakiego stylu by się nie wywodził. Stefan naśladując to kopnięcie trzyma już gardę wyżej, co oznacza, że nie kopiuje ślepo błędów Teda Wonga. Czyżby nie był "oryginalny" usprawniając swoją gardę?


"Gdy Bruce przyjechal do USA i zaczal uczyc gung fu mial 18 lat tez uwazali go za smarkacza. Mam 21 lat ponad polowe zycia siedze/interesuje sie JKD. I mimo mlodego wieku wiem wiecej od tych osob ktore rzekomo trenuja tyle ile ja mam lat. Mimo to nie uwazam sie za osobe ktora wie wszystko o JKD"
Bruce był przede wszystkim praktykiem, nie teoretykiem i żaden guru mu oczu nie musiał otwierać

Nie uważam Dana Inosanto za wszechwiedzącego Guru, ale szanuję go za to co robi i jakim jest człowiekiem. Łatwo jest obrażać kogoś kto nie ma nawet szans by się bronić.
Zmieniony przez - buczah w dniu 2008-10-23 20:54:53
Nobody's perfect. My name is Nobody.