przed treningiem to ty bierz posiłek a nie carbo i białko.
poza tym nie widzę sensu pić osobno carbo i białka po treningu, skoro wychodzi na jedno i to samo, jakbyś pił gainera, który jest w takim wypadku 100x praktyczniejszy, bo masz wszystko w jednym.
To o czym napisał anubis84 to tylko kwestia gustu, ja po treningu uwielbiam wypić sobie gainera, traktuję to po prostu jak deser, carbo traktuję raczej jako izotonik i mogę popijać w niewielkich ilościach na treningu.
Jeśli już jednak chcesz carbo i białko, to carbo raczej tylko po treningu i razem z tym jakoś białko, to węglowodany proste, które mają Ci szybko przywrócić straty energetyczne z treningu, w ciągu dnia się nie nadają, bo powodują spore skoki insuliny, w skutku odkładanie tłuszczu - chyba, że naprawdę ciężko Ci idzie łapanie masy to od biedy mógłbyś raz gdzieś wcisnąć między posiłkami. Białko dajesz ogólnie w takiej porze gdzie masz go najmniej. Ja daję rano do owsianki, bo nie chce mi się gotować jajek zazwyczaj, może być też przed snem - choć tutaj zależy jakie to białko, w ciągu dnia także, jeśli masz dziurę w diecie, albo np w szkole/pracy masz ubogi posiłek ...
jak widać mamy z anubis'em dosyć podobne zdanie, szczególnie co do owsianki
Zmieniony przez - Eoghan w dniu 2010-04-11 17:11:38