Piątek , czas: ~80 minut
Martwy ciąg:
6/70
4/100
2/130
kostium
2/155
2/155
2/155
Przysiad:
5/70
Podciąganie, szerokim uchwytem:
11/x
9/x
6/x
Biceps stojąc
12/22,5
8/35
5/40
5/40
Modlitewnik
12/25
10/25
Brzuch
45/0
45/0
45/0
Miałem nagrać ciągi, ale ktoś mi wyjął baterie z aparatu i muszę załatwić jakieś inne. Generalnie martwy poszedł w miarę ok.
Próbowałem na tym treningu pomęczyć jeszcze siady, ale po pierwszej serii uznałem, że nie ma sensu
Czułem duże zmęczenie, już w pierwszej serii. W tym tygodniu nie było sensu, biorąc pod uwagę tylko jeden dzień regeneracji. Oczywiście doszło do tego również zmęczenie po ciągach i przysiad poszedł trochę lipnie.
Nadal myślę o tym, żeby robić siady 2 razy w tyg. Na pewno będę musiał robić dłuższy odpoczynek, między siadami A i siadami B. W tym tygodniu trochę musiałem się spieszyć z treningiem i wygląda na to, że i w następnym tygodniu, być może będzie konieczność pośpiechu. Tradycyjnie robię systemem wtorek-czwartek-piątek. Druga sprawa, to nie wiem czy będę wyrabiał z tymi siadami, jak będą one po ciągu, mimo dłuższego odpoczynku. Nie zamierzam raczej ciągów robić po siadach, ani poświęcać na razie osobnego dnia na siady, więc nie wiem, czy da radę, ale być może na jesieni będę trenował 2 razy siady, na dwóch osobnym sesjach.
Zmieniony przez - 90packer w dniu 2010-07-28 19:55:23