Kurzajki - porady

CZARUJACY!! napisz jak dokladnie stosowales to thuye i po jakim czasie widziales pierwsze efekty! bo ja wlasnie zaczalem brac i jakos nie widze efektow . moze cos zle robie

Polecam preparat Vericaust. Skutecznie usuwa brodawki zwykłe, potocznie nazywane kurzajkami.

Z ulotki:
3. Jak stosowac Vericaust?O ile lekarz nie zaleci inaczej, niewielka ilosc produktu nakładac na brodawke raz w tygodniu przy pomocy szpatułki.

Raz w tygodniu?? To jakiś żart??! No chyba że jest to naprawdę baaardzo silny kwas, ale nie chcę mi sie wierzyć

Zgadza się - raz w tygodniu! Miejsce wokół brodawki smarujemy wazeliną w celu zabezpieczenia przed żrącym działaniem kwasu.

I jakie masz doświadczenie w praktyce z tą substancją?? Ile znasz przypadków ,że pomogło?? Pisze że nie chce mi sie wierzyć, bo (jak prześledzisz moje wpisy) ta odmiana kwasu octowego(czy tam pochodna) jest też częścią składową np. broacida, a tam akurat 2 razy dzienne trzeba smarować. Że niby jest tak żrący jak...nie wiem,...kwas siarkowy, czy jak??!
Po prostu mi to wygląda troszkę na sciemę z tym raz w tygodniu, ale oki, może na kogość to zadziała. Ja z moją stopą już nie dawałem rady 2 razy dziennie smarować te moje ok 100 kurzajek i w końcu spasowałem - dodatkowo efekt zerowy i niektóre jakby troszkę większe sie zrobiły.

E. Pozostaje chyba tylko laser, albo odpuścic wogle temat i żyć z tym gów...m

Zmieniony przez - kaczka41 w dniu 2010-08-20 13:48:48

sposób znachorów - liczysz ile jest kurzajek, nbierzesz nić lnianą w łape i później ją zakopujesz kurzajki znikają

Do zezowaty85:
Zgaduję ,cały temat przeczytałeś dokładnie??
Ps. Ja nie jestem w stanie dokładnie policzyć, więc ten sposób odpada

Edit.
Tak jak pisałem wcześniej, planowałem albo laser, albo dać sobie spokój z kurzajkami i nie przejmować się.
Wybrałem drugą opcję...
Przez dłuższy czas, nie wiem dokładnie, ponad miesiąc, czy jakoś tak, w ogóle nie zwracałem uwagi na kurzaje, a jak pamietacie na tej stopie było ich do zaje....nia.
Aż tu wczoraj tak jak brałem prysznic, patrzę na tą stopę, a tam, jakoś tak inaczej..
Przyglądnąłem się potem przy lepszym oświetleniu i kvrva, nie chcąc zapeszać, stwierdziłem, że tak jest ich o około 80 % mniej !
Niektóre owszem jeszcze są, ale jakby się wchłaniały i prawie nie są wyczuwalne. Nadal nie mogę uwierzyć.

Oczywiście, Fajnie jakby nadal stan zanikowy trwał. Nie będe się rozwodził, co mogło być przyczyną takiej reakcji organizmu, nie chcę zapeszać....
We wcześniejszych moich postach możecie zobaczyć, że "trochę" tego było
Poczekam jakiś czas i dam relację jaki jest dalszy efekt - czy wysypało znów, czy trochę zostało, czy może zniknęły wszystkie!

Ps. Piszcie, jak ktoś chce wiedzieć cóż takiego zażywałem, choć oczywiście raz, że wcale to nie musiało pomóc, dwa, kto wie,czy zaraz znów nie wysypie więcej

Ale narazie:

Zmieniony przez - kaczka41 w dniu 2010-10-06 07:13:51

Zmieniony przez - kaczka41 w dniu 2010-10-06 17:51:42

A tak wygląda stopa w dniu dzisiejszym. Nawet jakby zatrzymało się na takim etapie, to i tak jest zaj..biś...cie!!!!!!!!

Jakby komuś sie to przydało to stosowałem:

-Groprinosin (3 x 2 tabsy dziennie) 3 opakowanie zjadłem
- miesiąc później zacząłem łykać cynk
- przez tydzień razem z cynkiem łykałem Regazym plus z firmy syxyl (niemieckie tabletki)
- potem tribulusa z cynkiem i do teraz szamam tylko tribulusa z cynkiem

Chyba rzeczywiście trzeba podnieść odporność, by organizm zwalczył sam...

Zmieniony przez - kaczka41 w dniu 2010-10-09 11:41:13

walcz dalej

myjcie się to nie bd kurzajek :D