potrzebny wytrzymały rower -1500zł dla 120kg faceta :)

na poczatek dodam iż uzywałem wyszukiwarki,znalazłem pare rowerów ktore mnie zainteresowały np.UNIBIKE EVOLUTION '06 ,Author Basic ,ale nie wiem jak bedzie z ich wytrzymałością w czasie uzywania przez prawie 120kg faceta ,zwykle tanie rowery po 400zł rozpadaja mi sie po poł roku uzywania ,wiec teraz chce wydac wiecej i kupic cos w miare porządnego w cenie do ok 1500zł
prosze o sugestie

ps.co myslicie o tym rowerze :
http://ssl.allegro.pl/item95997791_trexstar_cruzzero_disc_acera_super_design_warto_.html 

Kup sobie nowy ze sztywnym przodem. Tańszy w zakupie i mniej to zepsucia. Dodatkowo w tych tańszych modelach amortyzator to dziadostwo. A no i patrz żeby z przodu miał jeden blat. Masz mniej osprzętu który może się zepsuć i rower ciut lepszej jakości. Z elektrycznych rowerów polecane są rowery od Fischer: https://www.fischer-ebike.pl/ Aczkolwiek jest to juz wyższa półka cenowa.

daj spokoj !!

nastepny link prosze

tak myslalem :)ze to lipa a nie rower ,a z ciekawosci pytam co z nim nie tak ?

i powiedzcie mi czy bedzie odczuwalna jakas róznica miedzy np przerzutkami shimano Acera a shimano Alivio ,bo nie wiem czy warto wiecej kasy inwestowac

Zmieniony przez - MARCINSZ w dniu 2006-04-13 20:14:17

lipa firma, lipa sprzet, ogolnie lipa

ja na Twoim miejscu bym zostal przy acerze mozesz troche obnizyc koszty

Wiesz co, można by długo pisać, co w tym biku jest nie tak, bo to jedna wielka pomyłka, która ma robić wrazenie na 12 latkach.

Kilka pierwszych uwag z brzegu:

- rower wygląda (rama) jak do XC ("wyścigi po górkach") zaś opony ma jak do DH (zjazdy), rozmiar 2,35

- za cene 1100 wpie.prze.ją amorek gó.wno (amortyzowany ZOOM CH- 580 reg)

- waga 13,5 kg to kłamstwo! Przy takich oponach, DWÓCH cięzkich hamulcach tarczowych, nożce, takiej ramie itd. to pewno z 15 kg
Bo inaczej gdyby zamienić oponki na lżejsze, pozbyć sie hamulców tarczowych, to musiał by ważyć z 11 kg, a tyle to kosztują biki za 10 tys. zł. Kłamią w żywe oczy.

- i po co 2 hamulce tarczowe, jeden styknie (przód), a najlepiej wcale

itd itp

oki dzieki , ten rowerek był mi za "kolorowy" ,tylko wygladał na wytrzymały ,siedze juz od paru godzin ,przegladam forum i nie umiem nic znalesc dla siebie :( ,najgorsze jest to ze mieszkam w małym miescie nie mam tu za duzego wyboru w rowerach ,a z wysyłki nie bardzo che kupowac bo w razie problemów wydam duzo kasy na przesyłanie roweru do serwisu ;/

Wg. mnie rama musi mieć i spory obwód i raczej nie za lekka, tak koło 1,9-2,2 kg.
Sam mam m.i. Unibika Evo i mam koło 90 kg, ale przy 120 kg bym raczej na niego nie wsiadł i szalał, bo te rurki mają obwody ledwo ledwo
wystarczające.
Im większy obwód to nieco więsza wytrzymalość, ale nie powinna być to rama cieniowana na osobę wielkiej wagi.

Kellysy te tanie mają dosyć dosyć solidnie wyglądające ramy, Author Basic model 2006 też niezła kiełbasa krakowska.

Choć generalnie to akurat rama to troszkę mit. W końcu ludzie jeżdzą rowerwemi turystycznymi z wielkimi sakwami, pełen osprzęt ciezki (błotniki, bagażniki itd.) i rurki wytrzymują, nawet te małe tylnie.

Więc pewno będzie chodziło tutaj bardzej o support, korbę.
Ja ze swojego doświadczenia (w ubraniu pewno z 95 kg) miałem właśnie najwiecej prolemów z korbą (w ostatnim stadium przeskakiwało).
No i sprawa jeszcze obręczy/kół.

Tutaj raczej w grę wchodzi tylko 36 szprych, pewno 26 cali (jest sztywniejsze niż 28 - choć trekingi to właśnie 28 cali głównie) i oponki raczej w okolicy 1,75 i wiecej, by jakoś amortyzować nasz ciężar.

Powiem Tobie, że dobry full tez ni był by zły. Troszke amorki by łagodziły wpływ dużej wagi na rower, ale to już moje gdybanie.

większość rowerów jest robiona dla ludzi o wadze do 90 kg

"Powiem Tobie, że dobry full tez ni był by zły. Troszke amorki by łagodziły wpływ dużej wagi na rower, ale to już moje gdybanie."

Tylko ze taki rower to juz nie w tej cenie co chce wydac niestety :(

no moim zdaniem to powinienes cos sobie zlozyc zainwestowac w rame piasty obrecze szprychy a dac troszke gorszy osprzet.

Ja mam basica waze 86 kg i stzelaja mi szprychy przy piascie na tylnim.
A pozatym jest naprawde OK.

Przy takiej masie zapomnij o tanim fullu . Fulle są fajne ale te co ramy kosztują po 3-4tyś . Ja bym jednak proponowal alivio lepsze jest znacznie od acery . Pomysl o jakims authorze , wheelerze albo ghouscie moze cos mają w tej cenie fajnego .