przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie płaskim

chodzi mi o prawidłowe wykonanie ćwiczenia na mięśnie grzbietu - przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie płaskim;
na siłowni obserwując innych zauważyłem że u nich sylwetka cały czas jest w tej samej pozycji - pozycja wyjściowa to sylwetka wychylona do tyłu, ściągnięte łopatki i wypieta klatka, zaś ruch polega na na pracy rąk bez zmiany położenia tułowia;
natomiast w Atlasie Ćwiczeń jest gif obrazujący to ćwiczenie i wygląda to trochę inaczej - pozycja wyjściowa to tułów pochylony lekko w przód (domniewam żeby mięśnie najszersze grzbietu były rozciągnione, ruch polega na przyciąganiu drążka do górnej części brzucha z odchyleniem tułowia w tył ściągając łopatki i barki i eksponująć klatkę do przodu.
jak prawidłowo wykonywać to ćwiczenie?
chyba że obie formy są dobre tylko że angażują mocniej/słabiej konkretne mięśnie?

Tak i tak jest dobrze, tylko przy wiekszych wychylach bardziej pracuja prostowniki i latwo zdjąć prace m.plecow (srodek i zewnętrzne partie)

Tak w skrocie

nie wolno prsotwac rąk - przenosi to prace na stawy barkowe /lokciowe.

wychylanie za bardzo w przod i tyl - ogranicza prace miesni cwiczonych.

sa tez inne błedy -
odchylanie łokci na boki.
za mocne przyciaganie drazka,
nie-wykorzystywanie fazy negatywnej,
zbnyt waski chwyt,
nie zachowanie nienaturalnej krzywizny kregoslupa,
szarpanie tulowiem

a jak w ćwiczycie? pochylacie się lekko do przodu czy cały czas sylwetkę trzymavcie w tej samej pozycji?

ja zawsze lekko sie pochylam do przodu, ale nigdy nie odchylam do tyłu, zawsze zatrzymuje róch tułowia pod kątem ok.90 st. do podłoża.

***pozdrawiam wszystkich...***

może ktoś jeszcze się wypowie

ja staram się ćwiczyć nie uginając tułowia. Drążek podciągam do pępka. I zmieniam przy tym jeszcze chwyt- raz gorny, raz dolny, co serie zmiana.

może jeszcze jakiś autorytet na tym forum odpowie na najwyższego posta