Witajcie, otóż mam poważny problem z mięśniem wymienionym w temacie. Idąc spokojnie wszystko jest ok, problem się zaczyna gdy przyspieszam i ide szybkim tempem, np gdzieś się spieszę. Przedni mięsień piszczelowy stopniowo lapie skurcz i ciagle trzyma, muszę stanąć lub usiąść i odczekac kilka minut zeby go puscilo. Idac znowu spokojnym tempem problem znika, przyspieszajac - pojawia sie. Czy ma/mial ktoś z was takowy problem? Wiecie o co tu chodzi? Czy brakuje mi jakiejś witaminy ? Proszę, wypowiedzcie sie na ten temar w miarę swoich możliwości.
Pozdrawiam, Radek.
Edit. Zapomnialem dodać, że mam 18lat i raczej duzo się ruszam. Problem ten sporadycznie wystepuje rowniez podczas biegu.
Zmieniony przez - balagan w dniu 2015-01-30 16:11:28
Pozdrawiam, Radek.
Edit. Zapomnialem dodać, że mam 18lat i raczej duzo się ruszam. Problem ten sporadycznie wystepuje rowniez podczas biegu.
Zmieniony przez - balagan w dniu 2015-01-30 16:11:28