sledzie

jak czesto mozna jesc sledzie w occie ? zwykle kupuje te w sloiku Lisner napisane jest na etykiecie 104 kcl/100g i jakos nie moge uwierzyc ze maja tak malo no chyba ze je glodzili zanim poszly do odstrzalu

Obok mnie jest rybny , w którym jest jakby basen i normalnie sobie rybki pływają. Fakt faktem , że jest drogo ale to się nazywa świeza ryba , ale konkretniej wystarczy żeby nie była z puszki i już sie mówi na nią "świeza"

Nie ma normy. Jest wiele więcej lepszych ryb niż śledzie.
100g cyca z kuraka też ma 99kcal

Zmieniony przez - Skalar. w dniu 2008-03-07 17:27:24

Zmieniony przez - Skalar. w dniu 2008-03-07 17:27:33

wiadomo ze sa np pstrong tylko ceny jakby jak troche z kosmosu

Ryby generalnie są dość drogie, niestety.
Ale panga albo mintaj? Idzie wytrzymać...
Odnośnie śledzi to bardziej bym się czepiała tego octu i w ogóle gotowych wyrobów. Ja kupuję świeże śledzie jak już, albo solone z beczki i sama je przyrządzam z warzywami w jogurcie na przykład.

Czytałem że w śledziach jest dość dużo dioksyn...
Lepiej kupić już jaja kurze

lubie jejka ale ilez mozna.. a sledzik w occie to moje ostanie odkrycie zawsze wydawalo mi sie ze to cos paskudnego w samku a okazalo sie ze lepsze sa od tych w oleju

Nie ma normy.
Ale zaleca się rybki 2-3 razy w tygodniu i najlepiej te świeże.

A w tych jajkach to wiadomo co jest? Tyle samo pewnie warte, co dzisiejsze kurczaki pasione na swoim własnym g*****...Chyba, że ktoś ma wiejskie albo nie wiem...sam znosi

a poza octem jest cos jeszcze nie tak z tymi sledziami ?

W kurakach masz hormony, sterydy
Różni bywa, ale jak wiadomo, że w czymś jest coś złego to nie zaszkodzi to wyeliminować.
armide-czytaj wyżej.

Zmieniony przez - Skalar. w dniu 2008-03-07 17:54:06

a skąd dioksyny w śledziach ?
z tego co czytałem w jajkach są jedynie śladowe ilości omega-3 więc raczej nie zastąpią one śledzi ?