Mój idol. Brak słów by opisac jak bardzo podoba mi się ten typ sylwetki.
Po tych zdjęciach dopiero widać jak bardzo różni się nawet dzisiejsza zwykła amatorksa kulturystyka od profesjonalnej ale naturalnej kiedyś. Większość "osiedlowych" koksów ma większe ramiona od Steve, lepszą rzeźbę i nieporównywalnie lepsze użylenie, do którego nie byliby nawet w stanie się zbliżyć bez dziesiejszych nowinek wspomagających.
A co do drobnej struktury kośća Steva Reevsa to nie zgadzam się z tym absolutnie. On ma właśnie bardzo potężny kościec, wystarczy spojrzeć na nadgarstki i łydkę. Do tego talia osy i bardzo szerokie plecy tworzą kosmiczny efekt. Genetyka marzenie.
Po tych zdjęciach dopiero widać jak bardzo różni się nawet dzisiejsza zwykła amatorksa kulturystyka od profesjonalnej ale naturalnej kiedyś. Większość "osiedlowych" koksów ma większe ramiona od Steve, lepszą rzeźbę i nieporównywalnie lepsze użylenie, do którego nie byliby nawet w stanie się zbliżyć bez dziesiejszych nowinek wspomagających.
A co do drobnej struktury kośća Steva Reevsa to nie zgadzam się z tym absolutnie. On ma właśnie bardzo potężny kościec, wystarczy spojrzeć na nadgarstki i łydkę. Do tego talia osy i bardzo szerokie plecy tworzą kosmiczny efekt. Genetyka marzenie.
GO HARD or GO HOME.