stluczony nadgarstek

Witam w czerwcu zeszlego roku stłukłem sobie nadgarstek na worku (bylem z tym w szpitalu 3 tygodnie reka w szynie) i kontuzja wcale nie przechodzi .. co gorsze im dluzej cwicze tym bardziej bol sie nasila :/ cwicze boks i na silowni a jak wiadomo tam nadgarski sa bardzo wazne .. przy kazdym cwiczeniu na silowni sprawia to niemilosierny bol a po kazdym treningu po sciagnieciu owijek nie moge reka ruszac .. niby zwykle stluczenie a problem trwa ponad 8 miesiecy i z tego co widze nie ma zamiaru przestac .. co zrobic w takiej sytuacji? :/

Przyczyn może być bardzo wiele, od komplikacji poprzedniego urazu, poprzez niedoleczone podwichnięcia kości nadgarstka, złamania przeoczone w poprzednim badaniu, martwicę kości łódeczkowatej (choroba Kienbocka) oraz niestabilność nadgarstka lub stawu DRU (distal radio - ulnar ) czyli po naszemu dalszy staw promieniowo łokciowy...
Dobrze byłoby skonsultować się z lekarzem ortopedą doświadczonym w tej dziedzinie ortopedii.

a jest szansa ze ten nadgarstek bedzie kiedys funkcjonowal normalnie? oczywiscie udam sie do lekarza

Szansa zawsze jest, pytanie jaka ?

na sukces :D a dzisiaj po WF-ie w szkole pogorszylo sie jeszcze bardziej ;/

pachnie mi to niestabilonością

jak zrobisz ładne rtg AP i bok nadgarstka (tylko dokładne AP i dokładny bok) oczywiście z polecenia lekarza ;) :P to daj znać :P
chętnei sobie obejrzę na maila ;P

Jeżeli po tylu miesiącach czujesz nadal ból podczas ćwiczenia to--

-prawdopodobnie wtedy złamałeś sobie kość łudeczkowatą lub księżycowatą, złamania tych kości są bardzo niewidoczne na zdjęciach, obrzęk mija 2 tyg po złamaniu, ale ból pozostaje i nie przechodzi, kość ludeczkowata ma to do siebie że się jak nie wsadzi w gips to jest mała szansa że się zrosła wogóle, a kość księżycowata ma to do siębie że po stłuczeniu lub złamaniu nawet po zrośnięciu wchodzi w tą kość martwica, w obu przypadkach nieleczonych przez cały czas utrzymuje się ból przy wysiłku i zadgarstek jest częściowo zablokowany , więc jeżeli tyle miesięcy nic nie robiłeś i ból nie przeszedł to wyklucz zapalenie, obrzęki. Jeżeli dopadł Cię jeden z tych przypadków co wymieniłem, to znam dobre sposoby leczenia tego, wiem wszystko na ten temat, wiem co Cię może później spotkać, czego powinieneś się obawiać później i teraz, gdzie najlepiej to naprawić, wszystko wykaże RTG , jak nic nie miałeś to zapomnij o tym co mówiłem

Zmieniony przez - jurandez w dniu 2011-02-24 16:46:15

w pazdzierniku 2009 z przyczyny upadku na gorna czesc reki nadpekla mi kosc w okolicy nadgarstka . NIe wiem dokladnie czy 4 czy 6 czy 8 tygodni nosilem szyne (najprawdopodobniej 6) i po tym dlugo czulem bol ,probowalem cwiczyc ale widzac ze to sensu nie ma jeszcze czekalem ponad miesiac az bedzie wporzadku ,na silowni zaczynalem stopniowo z ciezarami , czulem bol przestawalem ,poprostu nie chcialem se bardziej uszkodzic nadgarstka i od dluzszego czasu jest wporzadku , no poza moze strzykaniem .
Na taekwondo zasunalem znowu reka w podloge i bolala , opuchlizny nie bylo jak podczas pierwszego urazu ale strachu narobilo , poszedlem do lekaza dal mi skierowanie na przeswietlenie i wszystko bylo wporzadku . Dzisiaj podczas cwiczen czasem po skonzonej seri jak za mocno sciagne usztywniacz to boli a tak to jest wporzadku.

Tak wiec zalecam ci porady lekaza i zaprzestanie treningow do czasu wyleczenia . Kontuzje lepiej wyleczyc niz ja poglebiac i miec potem wiekszy problem a zaleglosci w treningach nadrobisz .

Zmieniony przez - Shevy w dniu 2011-03-02 23:21:25