Hej :)
3 i pol tygodnia temu mialam szycie lakotki przysrodkowej. Robiac cwiczenia na rehab zauwazylam, ze w przy pewnych ruchach strzela mi cos albo przeskakuje w kolanie (nie zawsze, ale w duzej ilosci przypadkow). Najczesciej jest to powrot z mocnego wyprostu do zgiecia. Oto przyklad:
leze na plecach, kolana oparte na duzej pilce w zgieciu; podnosze biodra, prostujac nogi i nastepnie wracam do pozycji wyjsciowej.
Podczas wracania do pozycji wyjsciowej slysze, ze cos strzela (czasami jest to bezglosne); jest to wg mnie gdzies z boku kolana albo pod. Nie sadze, ze to rzepka. Artroskopia nie wykazala zadnych innych nieprawidlowosci w kolanie. Duzo cwicze z ciezarkami na udach, np. obwiazuje uda ciezarkami i podnosze noge do gory itp. Czy moze to miec jakis wplyw? Rehabiliantka zasugerowala, ze lakotka moze byc 'nierozgzana'. Czy powinnam sie tym martwic? Dodam, ze bez obciazenia przeskakuje/strzela rzadziej.
Dziekuje
3 i pol tygodnia temu mialam szycie lakotki przysrodkowej. Robiac cwiczenia na rehab zauwazylam, ze w przy pewnych ruchach strzela mi cos albo przeskakuje w kolanie (nie zawsze, ale w duzej ilosci przypadkow). Najczesciej jest to powrot z mocnego wyprostu do zgiecia. Oto przyklad:
leze na plecach, kolana oparte na duzej pilce w zgieciu; podnosze biodra, prostujac nogi i nastepnie wracam do pozycji wyjsciowej.
Podczas wracania do pozycji wyjsciowej slysze, ze cos strzela (czasami jest to bezglosne); jest to wg mnie gdzies z boku kolana albo pod. Nie sadze, ze to rzepka. Artroskopia nie wykazala zadnych innych nieprawidlowosci w kolanie. Duzo cwicze z ciezarkami na udach, np. obwiazuje uda ciezarkami i podnosze noge do gory itp. Czy moze to miec jakis wplyw? Rehabiliantka zasugerowala, ze lakotka moze byc 'nierozgzana'. Czy powinnam sie tym martwic? Dodam, ze bez obciazenia przeskakuje/strzela rzadziej.
Dziekuje