tluszcz a alkohol

Jak wiadomo czeste picie alkoholu a zwlaszcza piwa przyczynia sie do powstania tzw. miesnia piwnego,jednakze po odstawieniu alkoholu czy zachodza w organizmie jakies zmiany,tzn.czy tracimy wtedy tluszcz lub organizm lepiej spala tkanke tluszczowa >????

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 24

Waga: 88

Wzrost: 167

Obwód klatki: 105

Obwód ramienia: 37

Obwód talii: 100

Obwód uda: 65

Obwód łydki: 40

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 30

Aktywność w ciągu dnia: zadka

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: zaden

Odżywianie: w miare dieta

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: dobry

Preferowane formy aktywności fizycznej: bieganie 3 razy w tyg

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: zadne

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: tak

Stosowane wcześniej diety: brak

Każda toksyna dostarczana do naszego organizmu wpływa na jego funkcjonowanie i jego zdrowie, to z kolei przekłada się również na możliwości organizmu co do kształtowania sylwetki. Niezmiernie istotne będą ilości danej toksyny. Nie da się więc określić, jak alkohol w ogólnej perspektywie wpłynie na naszą sylwetkę i zdrowie. Zbyt wiele zależnych jest za to odpowiedzialnych:

- ogół diety,
- treningi i aktywność,
- ilość i częstość spożywania alkoholu,
- ilość innych przekąsek, używek, toksyn,
- regeneracja.

Przestrzeganie zasady, że im mniej i rzadziej spożywamy alkohol, tym lepiej, ale okazyjnie nie zaszkodzi, ponieważ wszystko jest dla ludzi, wydaje się w tym przypadku rozsądnym rozwiązaniem. Nie jesteś raczej osobą, która za miesiąc ma zawody kulturystyczne, aby tak restrykcyjnie unikać np. alkoholu. Warto przestrzegać zasady, że wszystko, ale z głową. Oczywiście przy założeniu, że podstawy są dopięte. Jeżeli nie będą, to efektów kształtowania sylwetki i tak nie zaobserwujesz.

Dlatego te sugeruję zapoznać się z podstawami diety, aby była ona dopięta na maksimum, a wtedy okazyjne wyjście ze znajomymi na imprezę i spożycie alkoholu nie zaszkodzi: https://potreningu.pl/articles/1300/dieta-prawidlowo-zbilansowana.

Samo piwo w sobie zawiera tylko puste kalorie. Najczęsciej tyjemy nie od samego piwa, ale od jedzenia bo przy piwie często chce nam się jeść. Z drugiej strony jednak piwo zawiera duże ilości kalorii. Ja po odstawieniu piwa zgubiłem brzuch znacznie bez żadnych ćwiczeń.

nie oszukujmy się. Butelka piwa to jakieś 250kcal a na jednym zwykle się nie kończy Raz na jakiś czas owszem, ale to wcale nie oznacza zmasowanego chłeptania w weekend.

a po jakim czasie znacznie zgubiles brzuch bo ja juz nie pije 3 tydzien i mozna powiedziec ze gubie troche brzucha, do tego cwicze na silowni 3 razy w tygodniu, zazywam kreatyna i mozna powiedziec ze czuje sie coraz lepiej

Po około miesiącu przestałem być "wzdęty". Nie znaczy to oczywiście, że piwo odstawiłem całkiem. Ale teraz jeśli piję to może raz na tydzień jedno piwko.

250 kcal to wg was bardzo duzo? Z reszta moze faktycznie... Lubie sobie walnac wieczorkiem powko czy 2. Robilam to kiedys co kilka dni, ale kolacji wtedy nie jadlam juz. Obecnie jestem ciezsza o jakies 8kg (ale tez w tym czasie rzucilam palenie). A jak sprawa wyglada z winem polwytrawnym? 2 lampki na wieczor sa objetosciowo o wiele mniejsze od kufla piwa ale co z kaloriami? Francuzi pija wino czesto a naleza do najszczuplejszych w Europie.

Zmieniony przez - Kaczka360 w dniu 2008-03-27 11:03:08

Ja pije wino codziennie:P

kieliszek wytrawnego czerwonego wina może być. To dobry antyoksydant https://www.sfd.pl/Alkohol_a_zdrowie-t229881.html
A tu tabele: https://www.sfd.pl/ALKOCHOL_-_tabele_kalorii-t229721.html 

Kiedyś czytałem, że dowiedziono naukowo o tym, iż ludzie, którzy piją alkohol są mniej otyli niż tyle samo jedzący ludzie, którzy alkoholu nie piją wcale. Wyjątkiem jest jedynie piwo, które powiększa nam samarę ;)

Ja też często się zastanawiam jak to jest z tym winem...Lampka czerwonego wytrawnego wina to u mnie norma, po prostu lubię i nie chce z tego rezygnować,mimo że jestem niby na redukcji Może dlatego nie mam żadnych efektów? Z drugiej jednak strony kiedyś robiłam taki eksperyment i 3 miesiące nie piłam tego wina w ogóle. No i przytyłam To pić czy nie pić?

Ja piję codziennie i chudnę;) Więc to wina wina nie może być