Koniecznie podaj swoj wiek! Oraz fakt czy rosniesz jeszcze.
Przeczytaj post Mawashiego o prostowaniu plecow. Masz skrzywienie funkcyjne?
Musisz wzmocnic brzuch i prostowniki grzbietu.
Ogolne zasady:
- Musisz uwazac "jedynie" na cwiczenia stojac i siedzac. Wszystkie inne sa ok.
- Fakt ze bedziesz ograniczal niektore cwiczenia moze nawet pogarszac sytuacje bo to co powinno sie rozwijac (miesnie wspomagajace kregoslup) nie bedzie rozwijane. Bierz to pod uwage i dodatkowo o to dbaj cwiczeniami bezpiecznymi (patrz nizej).
- Przy JAKIMKOLWIEK dyskomforcie analizuj go. Jesli Ci "niewygodnie" w plecy po treningu przemysl co moglo to spowodowac. O bolu nie ma w ogole mowy!!!
Omowie lekko plan.
I dzien:
klatka: wyciskanie sztangi na skosie i na plaskiej, na maszynie i na koncu batterfly na maszynie (tutaj mysle ze wszystkie moge robic)
Klata spoko
biceps: uginanie ramion ze sztanga stojac (tu mam watpliwosci), uginanie ramion z hantelkami siedzac na skosnej, modlitewnik
Sztanga obciaza kregoslup. Dodatkowo bierze sie tam dosc duzo. W zaleznosci od tego jak mocne jest skrzywienie mozesz ograniczyc sie do cwiczen lekkich stojac (sztangielki) a ciezkie robic na modlitewniku albo na brzuchu na laweczce. Tu problemy sa male.
plecy: sciaganie drazka w siadzie do klatki i karku, podciaganie konca sztangi w opadzie lezac na lawce skosnej, przyciaganie linki wyciagu dolnego w siadzie
Niezle dales sobie rade. Ale musisz zadbac dodatkowo o prostownik. Bedzie on ruszony na wyciagu dolnym (choc duzo zalezy od sposobu w jaki robisz). Doloz wyprosty tuowia na tym takim urzadzeniu co sie opierasz biodrami i robisz zwis tuowia w dol. Z obciazeniem.
triceps: prostowanie ramion na wyciagu stojac, wyciskanie francuskie lezac, i to samo siedziac z hantlem
Trica robilbym lezac albo stojac na wyciagach. Po co dodatkowo obciazac skoro nie ma potrzeby? Wystarcza Ci francuzy lezac, waskie wyciskania, wyciagi i pompki.
barki: wyciskanie sztangi w siadzie sprzed glowy (odpada), unoszenie sztangielek bokiem w gore tylko ze na maszynie (podobno moge robic), unoszenie sztangielek w opadzie tulowia (nie wiem), podciaganie sztangi wzdloz tulowia (z tym tez sie waham)
Bary sa najwiekszym problemem. Nie rozwiniesz ich majac krzywy kregoslup. Taka prawda. Musisz znalezc zloty srodek czyli dobrac ciezar ktorym mozesz cwiczyc a nie niszczysz za bardzo kregoslupa. Ja przy ciezarach ktore uzywam do barkow problemow zbytnich nie mam. Dodatkowo zalecana jest maksymalna ostroznosc. Wszelkie cwiczenia z oparciem plecow tez BARDZO MOCNO odciazaja kregoslup.
Z tych ktore wymieniles oczywiscie obciaza wyciskania wszelke. Na tyl polecam robic lezac na brzuchu na laweczce lekko skosnej. Na boki wznosy jest maly ciezar wiec nie powinno Cie skaleczyc. W wyciskaniach mozesz wykorzystac fakt ze mniej bierze sie sztangielkami przez wiekszy zakres ruchu. Dodaj fakt ze oparcie odciaza i okazuje sie ze mozesz cwiczyc wyciskania.
nogi: prostowanie nog w siadzie, wypychanie na suwnicy, uginanie nog w lezeniu, wspiecia na palce stojac (zmienie na siedzac)
Chyba jeszcze bardziej problematyczna grupa niz barki. Narazie mam ja malo obcykana. Jesli jestes mlody to chyba powinienes wyluzowac z martwymi i przysiadami bo to obciazenie z gory rowne conajmniej wadze ciala. Nawet jesli wezmiesz polowe tego co mozesz i skatujesz sie iloscia serii to i tak bedzie to ten ciezar ktory bierzesz powiedzmy na bary na max.
Wartosciowe cwiczenia dla Ciebie: suwnice, przysiady wykroczne (bo maly ciezar a dobre cwiczenie), uginania na maszynach. SKLONY! Rob ze sztangielkami dosc lekkimi ale duzo powtorzen. Musisz ROZWIJAC prostowniki a by to sie stalo musza pracowac. Sklony na prostych nogach ze sztangielkami beda swietne na dwuglowy uda i dodatkowo wzmocnia prostownik.
Lydki stojac to nie problem. Mozesz robiac jednonoz. Wystarczy lekkie dociazenie. Mozna tez siedzac i obciazenie na kolanach.
Na marginesie: bary i nogi lepiej robic w srode by bic bardziej odpoczal na plecy.
Czyli ogolnie: co mozesz i co nie mozesz masz u gory. Inwestuj mocno w brzuch (2-3 razy w tygoniu. Zrob ABS2 np czy cos.). No i w prostowniki. Wyprosty tuowia to podstawa. Byc moze "dzien dobry" bo ciezar nie za duzy ale to gdy juz bedziesz czul gdzie co jest krzywe i co mozesz. Sklony, wioslowania. Uzywaj tego prostownika i go rozwijaj. Najgorsze co mozesz zrobic to go calkowicie odciazyc.
No i zaprzyjaznij sie z lekarzami

Miejmy nadzieje ze nie bedzie to musiala byc przyjazn do konca zycia
edit: Aha, jeszcze jedno. Pomysl o tym by te cwiczenia ktorych unikasz ROBIC ale z malym ciezarem. Np wyciskania stojac z sama sztanga (20kg - choc nie wiem jakie sa Twoje wyniki wiec moze nawet to to bedzie za duzo).
Powiem Ci ciekawostke. Zawsze robilem barki na laweczce by odciazac kregoslup. Ale od czasu do czasu costam sie odchylilem czy cos i byly bole. Teraz robie military press (wyciskanie z klaty stojac) i problemow nie ma mimo ze biore ciezary rekordowe. Dlaczego? Bo kontroluje caly czas kregoslup i "trzymam go" miesniami! Gdy byl odciazony nie musialem tego kontrolowac i w momentach gdy okazywalo sie ze jest to jednak potrzebne robilo sie "trach".
No i
NAJWAZNIEJSZE!!!
Pamietaj ze to Twoj organizm i kazdy kto daje Ci rady w necie tak naprawde odpowiedzialnosci za to nie bierze. Wiec na wszystko bierz zawsze poprawke i analizuj samodzielnie. Ja podzielilem sie swoimi doswiadczeniami. Mawashi napisal co robic by wyprostowac skrzywienie funkcyjne. Pogadaj z lekarzem. Poczytaj. Wyczuj swoj organizm.
Zmieniony przez - dzi w dniu 2006-12-18 10:12:03