Nerikare... Szczerze, to jak wystartowałem z podobnym FBW 5x5 to miałem momenty, że ciężko było mi usnąć ze zmęczenia

zajechałem się szybko. Z tym, że ja po 30tce jestem i każdy trening był na tej samej intensywności.
Później robiłem Przysiad - Wyciskanie - Wiosłowanie - żołnierskie lub Martwy - Wyciskanie - Wykroki - Żołnierskie... i właściwie podciągałem się podchwytem oraz poręcze na triceps. Wogóle olałem robienie bicepsa, tricepsa w sensie ciężarki, sztangi. A brzuch to już całkiem. Samo się robiło przy złożonych
Zauważyłem, że nogi mnie najbardziej męczą, więc robię ten zestaw w poniedziałek. Martwy w piątek, a pomiędzy "urozmaicenie" i szczerze to "dychnięcie sobie"
A
Przysiad
WL
Wiosłowanie
Żołnierskie
Triceps francuskie
B
Suwnica, Bieżnia,
Podciąganie nachwytem, podchwytem, Poręcze, Przedramiona, Wznosy nóg na brzuch itp..
C
Martwy
WL
Wykroki
Żołnierskie
Biceps łamana sztanga
Kombinowałem na różne sposoby i taka kombinacja jest ok dla mnie. Może błędna

niewiem, ale inne kombinacje na przykład Przysiad razem z martwym, czy zbyt rozbudowany zestaw lub chociaż ABA, czy BAB na okrągło wysłałby mnie pewnie na drugi świat za niedługo
