Szacuny
3
Napisanych postów
48
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
911
Ostatnio przy pobieraniu krwi prawdopodobnie pielęgniarka uszkodziła mi nerw.
(Mam ból punktowy i rozchodzący się promieniście w okolicy nadgarstka przy prostowaniu ręki w stawie łokciowym).
Stało się to prawie 2 tyg temu. Nie byłem z tym jeszcze u żadnego lekarza.
Czy można coś takiego odwlekać bez obawy, że stan się pogorszy?? Czy lepiej nie czekać i obrazu iść do lekarza-neurologa.
Czy coś takiego leczy się tylko operacyjne??
Szacuny
6313
Napisanych postów
78012
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
766876
Nerwy są w naszym organizmie niezmiernie istotnymi włóknami składającymi się z pęczków o różnej grubości i długości, które okryte są wspólną otoczką. Wchodzą one w skład obwodowego układu nerwowego. Zbudowane są one z tkanki łącznej właściwej, która składa się z:
W Twoim przypadku uszkodzenie nerwu wydaje się mało prawdopodobne. Nie spotyka się sytuacji, kiedy w czasie pobierania krwi dochodzi do takiego zjawiska. Jednak z drugiej strony objawy Twoje wydają się podobne do tych, które towarzyszą uszkodzonym nerwom. Mogą to być:
- drętwienie,
- mrowienie,
- uczucie pieczenia.
Uczucie to może promieniować na dalsze części kończyn. Jak sugerują badania, około 30% uszkodzeń nerwów powstaje bez istotnej przyczyny, więc mogło tak być również w Twoim przypadku. Myślę, że przez internet diagnozy nie otrzymasz i zdecydowanie warto wybrać się z Twoim problemem do lekarza rodzinnego. On z kolei da Ci skierowanie prawdopodobnie na podstawowe badania oraz do neurologa.
Szacuny
3
Napisanych postów
48
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
911
dodam że ostatnio ból zmienił charakter - wcześniej był punktowy, a teraz punktowy i promienisty i jakby uczucie szczypania, czego nie było na początku
Szacuny
1
Napisanych postów
78
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
579
Po pierwsze to napisz ile czasu ten ból się utrzymuje, po drugie niepamiętam czy to właśnie ty pisałeś odnośnie tego problemu ale jest możliwość uszkodzenia nerwu podczas pobierania krwi.
Raczej niema tutaj osoby która miała by taki problem lub miała w tym kierunku wiedze.
Ja bym poszedł dla własnego spokoju i zobaczył co powie tobie lekarz.
Szacuny
3
Napisanych postów
48
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
911
ból początkowo był nie odczuwalny, pojawił się dopiero po kilku dniach i występuje przy prostowaniu ręki (rozciąganiu) tak jak pisałem utrzymuje się przez ok. 1,5 tygodnia
nie chce za bardzo iść do lekarza bo musiałbym iść prywatnie... przez NFZ nie da na razie rady..
głównie chciałbym wiedzieć czy to mi się nie pogorszy? czy można to trochę odciągnąć?