Szacuny
1
Napisanych postów
27
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
70
cholera wczoraj kumpel wlaczyl przy mnie glosny bardzo alarm i cos mi sie stalo z prawym uchem bo stałem przy tym glosniku, jakby zatkane jest, slysze tez gorzej na nie, co robic??
Szacuny
6313
Napisanych postów
78036
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
767014
Słuchanie głośnej muzyki, szczególnie w młodym wieku i na słuchawkach bywa często powodem licznych problemów ze słuchem. Niestety nasz aparat słuchowy nie lubi tego typu dźwięków, szczególnie często powtarzanych, latami. Również sporym narażeniem dla nas jest krótki, ale głośny dźwięk. Takie zjawisko może spowodować nagłe i trwałe uszkodzenie bębenków ucha, co będzie związane z problemami słuchowymi i możliwą koniecznością operacji lub nawet trwałego braku słuchu, czy występowania szumów, odczucia zatkania ucha lub szelestów. Zdecydowanie warto unikać tego typu sytuacji i narażania naszych uszu na silne bodźce dźwiękowe.
W Twoim przypadku doszło do nagłego i prawdopodobnie silnego narażenia ucha na dźwięk. W takiej sytuacji jak najbardziej możliwe jest uczucie jego zatkania, pogorszenia słuchu, czy pisku przez jakiś czas. Jeżeli problem nie minie po około tygodniu, to zdecydowanie warto udać się z nim do lekarza rodzinnego. Ten z kolei wypisze Ci skierowanie do laryngologa. Niestety prawdopodobnie będziesz musiał długo oczekiwać na wizytę, dlatego też w sytuacji nagłego problemu można przemyśleć wizytę prywatną. Lekarz obejrzy ucho za pomocą specjalistycznego sprzętu i określi czy nie doszło do pęknięcia bębenka. Przepisze on również pomocne leki.
Szacuny
2
Napisanych postów
45
Wiek
43 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3568
jaki rezonans. Po prostu za duzo dB dotarlo do twojego ucha. Mozliwe ze blona bebenkowa zostala uszkodzona...ale to by cie pewnie bolalo. Chlopaki maja racje. Jesli bedzie sie ten stan utrzymywal... kierunek laryngolog.
Szacuny
7
Napisanych postów
210
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
12434
Tia jakby błona pękła to by nic prawie nie słyszał(tylko przewodnictwo kostne by działało). Możliwe, że przejdzie po paru dniach ucho to wrażliwy narząd(a nie ORGAN jak ktoś sugerował)jak nie to trza do laryngologa.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
20985
Napisanych postów
71624
Wiek
42 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
576937
Tia, jakby prawie lub w ogóle nic nie słyszał to znaczyłoby to, że poważnemu uszkodzeniu uległa nie tylko sama błona bębenkowa ale i łańcuch kosteczek słuchowych powiązanych z nią. Jeśli jednak zainteresowany słyszy, może lub nie musi być w stoponiu lekkim uszkodzona sama błona której słabsze drgania wywołują słabsze ruchy kosteczek słuchowych ale fala dźwiękowa dociera do ucha.
Szacuny
99
Napisanych postów
686
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2312
blona bebenkowa nie jest uszkodzona. zeby doszlo do rozerwania blony bebenkowej ucho musialoby dostac tyle decybeli ze natychmiast doszloby do krwotoku z ucha. to co ci sie stalo to uraz akustyczny. koniecznie do laryngologa bo nie wolno tego zaniedbac. dostaniesz leki i ucho powinno wrocic do rownowagi (slyszenie). o glosnej muzyce szczegolnie przez sluchawki na jakis czas zapomnij. w ogole ludzie nie przeciazajcie uszu, nie macie pojecia ilu mlodych ludzi cierpi na powazny niedosluch.