mam pytanie, może jest na forum ktoś wiedzący co nieco na ten temat
chciałbym troszke rozszerzyc swoją wiedze.Z gory prosze o nei dawanie rad typu idz do lekarza bo jestem juz umowiony ale zanim sie dostane to troche potrwa.Otoz problem jest taki ze mam wade serca- strune rzekoma w lewej komorze, nabyta po szkarlatynie.Ostatnio sobie o niej przypomnialem zastanawiajac sie dlaczego przy duzym wysilku (na zawodach w kicku) wiadomo ekstremalny wysilek+ troche stresu,zatyka mnie, i to nie jest zadyszka tylko taki ostry bol gardla utrzymujacy sie pare dni potem jakby mi tchawica napuchla i zwezyla przeswit.Trenowalem sumiennie kondycje odpowiedni czas i nigdy mnie tak nie zatykalo,normalna zadyszka i tyle.Zastanawiam sie czy ta struna moze miec wplyw na to zatkanie.Nie odsylajcie do uderzanych bo z tamtad przyszedem
a moze tarczyca to powoduje??
ew. zna ktos dobrego lekarza sportowego w krakowie??
z gory dzieki za odpowiedzi
chciałbym troszke rozszerzyc swoją wiedze.Z gory prosze o nei dawanie rad typu idz do lekarza bo jestem juz umowiony ale zanim sie dostane to troche potrwa.Otoz problem jest taki ze mam wade serca- strune rzekoma w lewej komorze, nabyta po szkarlatynie.Ostatnio sobie o niej przypomnialem zastanawiajac sie dlaczego przy duzym wysilku (na zawodach w kicku) wiadomo ekstremalny wysilek+ troche stresu,zatyka mnie, i to nie jest zadyszka tylko taki ostry bol gardla utrzymujacy sie pare dni potem jakby mi tchawica napuchla i zwezyla przeswit.Trenowalem sumiennie kondycje odpowiedni czas i nigdy mnie tak nie zatykalo,normalna zadyszka i tyle.Zastanawiam sie czy ta struna moze miec wplyw na to zatkanie.Nie odsylajcie do uderzanych bo z tamtad przyszedem

ew. zna ktos dobrego lekarza sportowego w krakowie??
z gory dzieki za odpowiedzi