waga lekka czy ciezka ?

walki w jakich kategoriach wagowych lubicie ogladac (box)? w kategoriach lekkich czy ciezszych.
wezcie udzial w ankiecie ktora mam nadzieje zaraz sie tu pojawi.
napiszcie tez uzasadnienie.
dla rozkrecenia tematu ja bede pierwszy.
w kategoriach lzejszych wszystko dzieje sie szybciej. leja sie tak jakby sami nic nie czuli. zawodnicy sa bardzo ruchliwi. wyprowadzaja duzo kombinacji - za to cenie wagi lekkie.
w ciezszych kategoriach jeden cios moze przyniesc zwyciestwo. wszystko jest jakby w zwolnionym tepie (por. waga piorkowa i ciezka), ale zawodnicy sa lepiej zbudowani i niezle sie oglada jak tacy goscie leja sie po mordach i jeszcze stoja. no i tez wagi ciezkie sa lepiej promowane. nawet panie (bez urazy) ktore nie interesuja sie boksem wiedza kto to golota czy tyson... a prince kojarzy im sie z piosenkarzem.
najlepiej podobaja mi sie walki w wadze sredniej,polsredniej, bo tam wszystkiego jest po troche.
jak mam ochote poogladac ciekawe kombinacje to ogladam wagi lekkie, jak twardzieli to wagi ciezkie.
dlatego postaram sie w ankiecie dodac 3 opcje - "wszystkie kategorie"...

nie zapomnijcie o uzasadnieniu :)
pozdrawiam



Gdy cierpisz - wiesz, że żyjesz.

Kiedys poruszylem ten temat na forum o boksie. No coz sprawa jest skomplikowana - niby w nizszych wagach wiecej szybkosci i techniki bo zwykle nie rozstrzyga sie walki jednym ciosem, ale z drugiej strony na walki w wagach lekkich (tzn. tych naprawde lekkich) trudno mi patrzec powaznie - przychodzi 2 gosci ktorych sedzia moglby wziasc pod pachy i osobiscie wypieprzyc z ringu. Ale sa wyjatki, jakis +/- miesiac temu pokazali u nas w TV walke Armour-Ampofo ktora ogladalem z napieciem od poczatku do konca.

Ale zasadniczo i tak wole wage ciezka - tam przynajmniej jest konkretne uderzenie i goscie wygladaja normalnie. Tylko ze to tak w teorii, bo ostatnio w ciezkiej nie jest najlepiej i tez nie mam ochoty patrzec jak ktorys z Kliczkow obrabia goscia nizszego o 2 glowy, albo patrzec i zastanawiac sie ile lat temu Holy powinien przejsc na emeryture itd.

W praktyce najlepiej mi sie oglada wagi "srednie" - ODH, Gatti, Hopkins, Trinidad, Mosley, Forrest itd. - po prostu dlatego ze tam sa goscie ktorzy potrafia i chca boksowac a co najwazniejsze nie boja sie wyzwania i ryzyka. Czego niestety brakuje w innych kategoriach - zwlaszcza ciezkiej i polciezkiej.

ale taki koles z wagi superpiorkowej jakby stanal naprzeciwko ciebie - nie mialby nawet 170cm ani 60kg - i zaczalby skakac wokol ciebie walac "slabe" ale celne ciosy, a ty nie moglbys go trafic, to wtedy tka waga lekka wygladalaby inaczej...
myslicie ze koles z wagi lekiej mialby duze szanse (szansa zawsze jest) z gosciem wiekszym od siebie o glowe i ciezszym 10-15 kg? wlasnie dlatego ze trenuje boks?

Gdy cierpisz - wiesz, że żyjesz.

Ogladac lubie wagi w ktorych sa dobrzy zawodnicy czyli chyba superpiorkowa gdzie sa morales i barrera i potem te kategorie w ktorych walcza Forrest Shane Oscar Tito Hopkins. Za waga ciezka raczej nie przepadam chyba ze jest to walaka lewisa ktory bardzo nie odbiega technika od lzejszych bokserow i fajnie sie go oglada.
A co do osatatniego posta to ktos maly wcale nie musi slabo bic. Moj trener wlaczyl w wadze muszej teraz ma ok 60kg i nie szczytowa forme a jego uderzenia(tarczami wcale nie wydaja mi sie lekkie, wsumie to waze niecale 70kg ale mysle ze na niejednego ciezszego kolezke spokojnie by one wystarczyly, no i dochodzi jeszcze to ze komus wiekszemu i do tego powiedzmy slabie wyszkolonemy byloby bardzo trudno trafic.

Osobiscie wole ogladac walki kategorii ciezszych tam padaja naprawde potezne ciosy i nigdy nie wiadomo czy sie koles po takim podniesie, nie wiem jaka jest sila ciosow w kg/cm3 ale pewnie spora, jak ktos ma takie dane moglby sie podzielic :)
Z kategorii lzejszych Naseem Hamed "Prince" jego walki tez trzeba ogladac :) tez potrafi bic i robic niezle przedstawienie
Pozdrawiam

kadoGan

Daleko nie szukajac wystarczy spojrzec na ostatnia walke oscar-vargas, w lekkich kategoriach tez padaja takie ciosy tyko ze ta mzeby tka izadac trzeba cos umiec. O wlasnie to nastepny argument dlaczego nie lubie wagi ciezkiem bo tam na szczytach sa nieraz naprawde slabi kolesie:).

kino: i wlasnie dlatego uwazam ze nie ma co sie nasmiewac z wag lekkich, bo moze miedzy soba jak sie leja to wyglada tak, jakby ich ciosy nie mialy zadnej sily, ale stanac naprzeciwko takiego w ringu - masakra. widac tylko te wielkie rekawice ktore sie zblizaja, a potem tylko gwiazdki i blogosc...


Gdy cierpisz - wiesz, że żyjesz.

ja lubie ogladac szybkie walki walki najczesciej wygrywane przez K.O. nie lubie wagi piorkowej i ciezkie ( ale w wykonaniu niektorych piesciarzy)

Głupie myśli ma każdy
ale mądry je przemilcza.

uważam że waga nie ma znaczenia, to czy walka jest ciekawa zależy tylko od tego kto z kim walczy.równie efektywne walki będą z tysonem, jak i z michalczewskim , czy zeganem

nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi