Szacuny
1
Napisanych postów
105
Wiek
30 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
826
mial moze ktos stycznosc z wodka popijana power be lub innym napojem energetycznym?? slyszalem ze popijajac takim napojem wodke mozna sie lepiej nastukac a dzisiaj mam melanz i troche slabo z alkoholem (wodka) mial moze ktos z tym stycznosc??
Szacuny
1
Napisanych postów
105
Wiek
30 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
826
wiesz juz nie raz sie nastukałem prawie do zgonu ale tylko raz mialem kaca i to takiego lekkiego wszyscy po wypiciu takiej samej ilosci alkoholu mieli rano meczarnie:D a juz zakupilem 4l power be:D bedzie czym zapijac hehe
Szacuny
15
Napisanych postów
840
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
22691
Napoje energetyczne podwyższają ciśnienie i przyspieszają bicie serca, rozszerzają naczynia krwionośne przez co jest się pobudzonym - wypijesz alko, naczynia krwionośne są większe, więc szybiej wyłapią alko, serce bije szybciej, więc alko szybciej rozejdzie się po całym ciele i właśnie dlatego czuje się efekt wzmocniony
Ogólnie nie próbowałem, ale wiem że można kupić zestaw [bols + red bull] czy jakiś podobny, więc na pewno ludzie tak robią - ale tylko w celu mocnego "nawalenia się" zdrowia
Szacuny
3
Napisanych postów
339
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
11565
najpierw skończ gimnazjum a potem zabieraj się za wódkę.
Power Be i inne podobne napoje zawierają taurynę i kofeinę - dlatego też nazywane są energetyzującymi, bo te składniki dają kopa. Jeśli nie masz problemów z sercem możesz wypić drina lub dwa. U niektórych takie połączenie może prowadzić do duszności, zawrotów głowy, rozszerzania się i zwężania naczyń krwionośnych etc.
A i kup sobie apap na jutro rano albo glukozę
<mar> ciekawe co robił Bóg zanim stworzył ziemie, nas itp..
<grol> bicka i klate pewnie
Szacuny
133
Napisanych postów
7128
Wiek
37 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
24841
No ja miałem z tym styczność. Jeszcze za młodu jak d****ne pomysły przychodziły do głowy.
Wódkę popijałem Red Bull'em.
Bomba w moim przypadku tak wyglądała, jakby nagły przypływ energii unosił mnie w powietrze. Nie trwa to długo, a po tym przychodzi osłabienie. Raczej nie polecam. Pij normalnie, nie cuduj, bo nic w tym fajnego. Pzdr..
Wiesz co, spróbuj szczeknąć, jedno jest pewne;
groźny to ty jesteś, ale tylko przez internet.
Szacuny
0
Napisanych postów
115
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
6760
nie zda sprawozdania bo umarł
nie wiem czego tu się bać. mimo że mam nadciśnienie to nie stroniłem od takich eksperymentów, i żyję (a ciśnienie ostatnio się unormowało ). sama wódka z tigerem czy red bullem to było tylko lekkie pobudzenie, żadnej 'bomby' wódka z tigerem i efedryną, to już było coś... ale tego ostatniego rozwiązania na dłuższą metę nie polecam - jedzie po psychice ładnie... no i z czasem mega-dziury w pamięci