wyciskanie na klate - maszyna a sztanga

Gdybym zadal pytanie co lepsze to pewnie wszyscy odpowiedzieliby chorem: "SZTANGA!". trenuje juz 3-4 miesiace, no i musze przyznac ze na poczatku mocno zrazilem sie do tego zelastwa. problem polegal na tym "ze mi latala z lewa na prawo" przez co cwiczenie nie bylo zbyt komfortowe. obecnie wyciskam na maszynie badz na sztandze z prowadnicami. czy az tak bardzo obniza to efektywnosc tego cwiczenia ? miesnie przeciez pracuja te same...jak to jest ?

Podczas ćwiczenia zwykłą sztangą pracują również tzw. wspomagacze, które utrzymują sztangą w równowadze.

z prowadnicami to jeszcze ale masa=wolne ciężary więc wróć do sztangi. proste

Moze zmniejsz ciezary i popraw technike

chwyc szeroko sztange to nie bedzie latac na lewo i prawo

Na pocztku wiele osob ma problem z rownym utrzymaniem sztangi, ja tak mialem, ty tak miales takze wydaje mi sie ze to nic dziwnego na poczatkowych treningach. Ja proponuje trening na wolnych ciezarach wydaje mi sie ze jest bardziej efektywniejszy

człowieku nawet nie zdajesz sobie sprawy ile dobrych treningów straciles .
ja miałem przyjemność ćwiczyć na takich maszynach i musze stwierdzić że nigdy na nich nie uzyska się tego co na sztandze. Wiec popracuj nad techniką i ciskaj sztangą.

przerzucilem sie na sztange i nie okazalo sie to takie straszne :) baa, nawet i wycisnalem wiecej niz na maszynie! pytanie mam tylko jedno - po cwiczeniu na maszynie mialem zdecydowanie wieksza "pompe" niz po sztandze. cos robie zle czy tak ma byc i nie przejmowac sie tym ?

efc - teraz zacząłeś ćwiczyć na maszynie, ponieważ sztanga latała ci na boki. Będziesz ćwiczył tak z 3-4 miechy i przyjdzie czas kiedy znajomy powie chodź zrobimy konkurs wyciskania. Ty podejdziesz do sztangi kompletnie z nią nieoswojony i chyba nie będziesz wiedział jak ją złapać... Nie rób błędu i ćwicz na sztandze.

1. Większe pobudzenie innych mięśni (tych stabilizujących) to większe pobudzenie np. klatki.
2. Jeśli nie wytrzymuje ci np. triceps a klatka chce jeszcze to musisz koniecznie wzmocnić triceps i narazie ćwiczyć z mniejszym ciężarem.
3. FU dobrze mówił - złap gryf szerzej, ale przy słabym tricepsie nie wydaje mi się, że to pomoże.
4. Po pewnym czasie treningu ze sztangą będziesz w 100% wytrenowany i przyzwyczajony a trening stanie się przyjemny.
5. Pamiętaj o technice, nie prostuj łokci.

Co do tej pompy. Wielu ludzi twierdzi, że nie powinno się mylić zbędnych efektów treningu jak pompa czy zmęczenie tylko patrzeć czy przyrosty są lub ich nie ma. POZDRO

"nie prostuj lokci"

hmmm, tzn nie bardzo rozumiem - jak mam podniesc gryf zeby nie prostowac lokci ? nie podnosic go "do konca" ?

Dokładnie... nie podnosić do końca . Oczywiście, że prostować łokcie ale nie do maksymalnego 100% wyprostu.
Przy wyproście narażasz stawy na kontuzje i zdejmujesz całe napięcie z mięśnia piersiowego.