Witam! Nie wiem czy to dobre miejsce na opisanie mojego przypadku, ale może ktoś miał to samo co ja i mi troche ulży.
Więc w niedziele wieczorem wypiłem sobie piwko i drinka przed snem oraz zjedłem jajecznice. Nastepnego dnia jak wstalem zle sie czulem tak jakby siedzialo mi cos na zoladku. Podczas jedzenia sniadania nie bylem w stanie go dokonczyc, poniewaz zemdlilo mnie o pobieglem zwymiotowac oddalem wszystko a na koncu zobaczylem troche krwi nie duzo... Dostalem goraczki i przespalem caly dzien i cala noc przy tym strasznie bolało mnie w krzyżu... nastepnego dnia bolał mnie od czasu do czasu brzuch ale juz bylem w stanie normalanie funkcjonowac a teraz rozpoczął się trzeci dzień czuje się dobrze aczkolwiek mam takie lekkie sporadyczne bóle w brzuchu tak jakby pod klatka piersiową zaraz. Miał może ktoś coś takiego ? Powiedziałem o tym moim bliskim ale powiedzieli ze nie mam sie czym martwic ale jednak nie daje mi to spokoju...
Więc w niedziele wieczorem wypiłem sobie piwko i drinka przed snem oraz zjedłem jajecznice. Nastepnego dnia jak wstalem zle sie czulem tak jakby siedzialo mi cos na zoladku. Podczas jedzenia sniadania nie bylem w stanie go dokonczyc, poniewaz zemdlilo mnie o pobieglem zwymiotowac oddalem wszystko a na koncu zobaczylem troche krwi nie duzo... Dostalem goraczki i przespalem caly dzien i cala noc przy tym strasznie bolało mnie w krzyżu... nastepnego dnia bolał mnie od czasu do czasu brzuch ale juz bylem w stanie normalanie funkcjonowac a teraz rozpoczął się trzeci dzień czuje się dobrze aczkolwiek mam takie lekkie sporadyczne bóle w brzuchu tak jakby pod klatka piersiową zaraz. Miał może ktoś coś takiego ? Powiedziałem o tym moim bliskim ale powiedzieli ze nie mam sie czym martwic ale jednak nie daje mi to spokoju...
Co Mnie Nie Zabije To Podwójnie Wzmocni Mnie! -_-