dnt

31.05 Siemano wszystkim! Zrobiłam dzisiaj ponad 15000 kroków, uparłam się, że nie ruszę samochodu, a w ciągu dnia okazało się że będą spore odległości do pokonania. Wszędzie się wyrobiłam na szczęście. Byłam w lidlu, miałam kupić wędzoną makrele, ale patrzę... Śledź wędzony na przecenie - zaczęłam zastanawiać się, czemu ja tak dawno nie jadłam [...]

02.06 I ponownie witam, tym razem wieczorem. :) Resztę dnia spędziłam na spokojnie, udało się troszkę pospać, wyluzowałam też z nauką - trochę głowa musiała odpocząć. Teraz już na wieczór wróciłam z powrotem do książek - z nową energią i wypoczęta. Wyników kolosa nadal brak niestety. Piękna pogoda, cieplutko (25 stopni w cieniu), więc wyszłam [...]

Na zapas - nie dziękuję :) Ale kciukasy trzymajcie! 06.06 Zaczyna się powolna panika przedegzaminowa. Ja sama zaczynam się naprawdę przejmować (wiem że to nie pomoże), ale tak to jest kiedy mi na czymś zależy. Bardzo emocjonalnie podchodzę do tych studiów. Są dla mnie ważne, to chwilowo mój priorytet życiowy. Atmosfera ciężka również w grupie, [...]

07.06 Miałam wczoraj iść spać o normalnej porze, ale tak się nakręciłam, że siedziałam do 4 rano przed testami i nauką. Trochę porażka, zwłaszcza, że ogólnie jestem na zdecydowanym minusie jeśli chodzi o zdrowy sen. O 8 z kolei był wykład, więc spałam tylko do 5.30. W ciągu dnia nie dałam rady w ogóle usnąć. Dzisiaj muszę się zmusić. Nie wiem [...]

11.06 Jakoś tak mija mi czas dziwnie. Czuję się jak w innej czasoprzestrzeni. Żebym nie odleciała %-) W tym tygodniu duży średni spadek wagi, bo w porównaniu z poprzednim średnim jest mnie ponad 1kg mniej. Widzę to po sobie, jestem płaska strasznie, brzucha takiego jak teraz to NIGDY w życiu nie miałam. Jutro o 9 w końcu praktyczny z anatomii, [...]

12.06 Powiem tyle - nie zawsze wszystko idzie po myśli, zwłaszcza kiedy są pewne aspekty niezależne od nas. Nie chce zbytnio się rozpisywać, tłumaczyć, jadę dalej i tyle, kolejne rzeczy i wyzwania mnie czekają. Ale nie ukrywam, serducho boli, zwłaszcza, że włożyłam w to mnóstwo pracy, energii, zdrowia - mam świadomość, że zrobiłam wszystko co [...]

Nie ma tutaj żadnej tajemnicy - po prostu byłam bardzo głodna po siłce, ledwo pamiętałam żeby fotke cyknąć, a co dopiero dopieszczać wygląd owsianki. A Tomek jest za stary dla mnie, pf %-) 16.06 Jakim cudem jest już druga połowa czerwca? Dzisiaj kupiłam makrele z datą do lipca - takie momenty uświadamiają mi jak czas leci haha. Strasznie się [...]

18.06 Koniec tygodnia refeedowego, porobię jutro fotki. Wrażenia? Przejedzona mocno %-) Ale ogólnie pozytywnie, pojadłam co chciałam. Dieta: 1. Omlet marchewkowy z bananem /SFD/2017/6/18/74da4ec2a0514e2cb67f4eb6447f996c.jpg 2. Naleśniki kukurydziane z twarogiem i białkiem, nektarynką + arbuz /SFD/2017/6/18/628772a5a9b04ed2baaa150a0378dd41.jpg [...]

Jak będzie okazja to spróbuję :-) aczkolwiek mnie "mentalnie" odrzucają jakoś wszelkie gotowce, już wolę zjeść przetworzonego Snickersa %-) 29.06 Dzisiaj był ostatni egzamin - i na dodatek zdany, więc się cieszę! Czyli oficjalne wakacje. Aż mi dziwnie :-D Po ostatnich dwóch treningach nadal ledwo chodzę, a jutro trening gdzie powinnam się [...]

Panowie, ja nie jem nie smacznych rzeczy :-D Jak będzie okazja kiedyś, to Was poczęstuję na pewno. Ostatni tydzień redukcji... A potem lecimy w końcu na poważnie z ciężarami! Byłam dzisiaj w kinie z bratem, na Minionkach. %-) Super baja, potrzebowałam czegoś takiego lekkiego i oderwanego od rzeczywistości. 02.07 Dawnooo takiego fajnego treningu [...]

Ja już nic nie mówię %-) 05.07 Pozałatwiałam wszystko na praktyki, zaczynam od poniedziałku na oddziale... chirurgii. Trochę szkoda, że nie na stacji dializ (interna, nefrologia) bo tam już pracowałam i wiem mniejwięcej co, gdzie i jak (pracowałam kiedyś jako salowa), no ale tak mnie przydzielili, więc nie będę marudzić. W każdym razie bardzo się [...]

Ja się z reguły na ludzi nie obrażam, szkoda nerwów i humoru. ;) 15.07 Po dyżurowo, to głównie spałam w ciągu dnia. Dieta: 1. Omlet marchewkowy z nektarynką /SFD/2017/7/16/8dbb66c1d1f44eb294a30a00a3132dd2.jpg 2. Pumpernikiel z polędwicą i takie tam różne /SFD/2017/7/16/bbb185412d6d439ebe7b8049b1b5c1a2.jpg 3. Bataty, indyk i brokuły na parze [...]

Bośnia potrzebuje jeszcze czasu :-) Turystycznie myślę jest co zwiedzać, tylko oni są jeszcze na to nie gotowi. Piękne wodospady, zamki, miasta pełne historii i interesujących zakamarków - to wszystko tam jest, tylko, że bardzo zaniedbane (śmieci, nieogarnięcie totalne). Mam nadzieję, że jak ja pojadę za 10 lat to będzie lepiej, bo warto [...]

Dokładnie tak Łukaszu, koniec wstydu na siłce %-) 24.08 ADHD ciąg dalszy. :-) Pogoda dopisuje, więc... potruchtałam sobie 5km - kurcze, wytrzymałość biegowa nie taka jak kiedyś, tempo też nie takie super, ale było naprawdę przyjemnie i o to chodzi. Wypróbowałam przepis, który początkowo brzmiał dla mnie abstrakcyjnie, ale ostatecznie jedzenie [...]

Natalijka, ja w bułgarach ledwo daję radę z tymi różowymi, mam tak już nogi zmęczone - obiecuję Tobie i sobie, że popracuję nad kolorkiem sztangielek :-D BPL, tak jak pisze Icia :-) 11-12 września, i powtórzę coś co już wielokrotnie przewijało się w dzienniku - zagadnienia z anatomii są bardzo ciekawe i z przyjemnością zdobywa się wiedzę w tej [...]

Jutro miałam mieć wolne, a figa z tego wolnego, muszę lecieć odpowiadać rano. %-) No cóż, bywa i tak, ale zajęć jutro nie mam. Plan w ogóle w tym semestrze szalony, bo praktycznie co tydzień jest inaczej. Ciężko się w ten sposób zorganizować treningowo. Jednak powoli nabieram przekonania, że trening biegowy 3x w tygodniu i siłka 3x w tygodniu, a [...]

O kurcze %-). Pozwólcie, że akurat w kwestii treningu zostanę na razie przy swojej koncepcji. Jest kilka powodów - został on rozpisany specjalnie dla mnie, z góry był założony trening 3x w tygodniu, wiem, że jest dobry i przemyślny i przede wszystkim… nie udało mi się go wcześniej skończyć, a bardzo bym chciała go „przejść”. Poza tym nie mam [...]

hej, hej :) Dzisiaj znowu tak wyszło, że bieg i trening siłowy na raz, jutro bym się nie wyrobiła z treningiem. Ale jestem z siebie zadowolona. Głód troszkę nadal trzyma, ale nie ma tragedii. 02.03 Dieta: 1. Omlet marchewkowy z bananem /SFD/2018/3/3/7c38040afacb4185aa40f6ca36f5c3cd.jpg 2. Ciężko to nazwać %-) serek wiejski, buraczki, kanapka z [...]

Dzisiaj odczułam lekki „zjazd” - ból głowy i zmęczenie, ale jakoś… nie miałam czasu tego analizować, robiłam swoje. Więc nie przeszkodziło mi to jakoś w działaniu :-D. Pogoda dodaje powera! Teraz weekand, to akurat trochę „oddechu” złapię. :-) 08.03 Dieta: 1. Na parze: udka z kurczaka + brokuły, olej kokosowy 2. Sałata z fetą, ser pleśniowy, [...]

I po kolokwium. :-D Nie zapeszam, ale jestem zadowolona. W niedziele szykuje się mały wyjazd na cały dzień, ale zabieram wałówke (albo karkówke, albo uda z kury w pudełkach, jeszcze zobaczę). Jutro bieganko! 22.03 Dieta: 1. Makrela wędzona, kapusta kiszona, olej kokosowy 2. Omlet ten co zwykle, lody z mieszanki mrożonej owocowy i śmietany [...]