[...] 12/12/15 11kg MC na prostych nogach 15/12/12/10 70kg uginania leżąc 12/30 wspięcia na suwnicy 4x30 +brzuch +rozciąganie standartowo aerobów już nie byłem w stanie zrobić. Do domu wracałem jakbym ostro na bani był 8-) jadymy!!! 8-) http://www.youtube.com/watch?v=bzJ8OOHh-S4&feature=youtu.be DIETA 1. 120g owsa, 5 jaj 2,3,4. 250g świni, 100g [...]
[...] daję normalnej bo nie ma za bardzo co pokazać. Nie wiem czym to było spowodowane, ale po 8 seriach siadów i 4 syzyfkach kompletnie odcięło mi prąd. Ledwo dotoczyłem się do domu. Wydaje mi się, że byłem bardzo bliski utraty przytomności. Padłem jak długi i nie mogłem dojść do siebie przez bite pół godziny, ni ręką ni nogą. Może za mało snu i [...]
jak chce powtórzyć to siedzi w domu, uczy sie, je normalnie i chwile na trening znajdzie, a jezeli liczy ze da rade uczyc sie 24h na dobe to jest w błedzie bo zblokuje banie i tyle bedzie ;-) klucz do sukcesu to systematycznosc we wszystkim
[...] trzeba coś poprawić 2-przysiad tylny 3-8-15 50kg x12/x10/x7- }:-( #-P #-P #-P jprld zostawmy to bez komentarza %-) cały dzień bałam się tych przsiadów i chciałam uciec do domu po wiośle %-) Ale robiłam do momentu, gdy przestało mi się podobać ostatnie powtorzenie- czyt zaczynałam się pochylać i ciągnąć plecami 40/45/45- przez ponad rok w moich [...]
Ćwiczę w domu planem fbw 3x w tygodniu, obciążenie to 2x hantle 10kg każda (planuje kupić jeszcze 10kg), ćwiczenia układałem tak aby nie było mało kg na ćwiczenie (np. nogi robię z obciążeniem ciała), ostatnio w dni nietreningowe bez niedzieli zacząłem robić pompki planem na 100 pompek. jako ze temat supli zostal wyczeprany, polecam zaponac sie z [...]
[...] jak narciarz biegowy posuwistym krokiem. Tydzień 2 – niestraszny mi.%-) Trening: Bardzo morderczy, ale i edukacyjny. Absorbuje sporo czasu zarówno na siłce jak i w domu (trzeba coś poczytać, obejrzeć, zaplanować). Różnorodny – nudy nie ma. Zupełnie rujnuje moje dotychczasowe nastawienie treningowe – ciężary schodzą na drugi plan, [...]
tez tak mam a do****** 1,5 tyg za mna... hehe ciezko do domu w 15 min dojsc ze szkoly , wkoncu duzo masy w ktutkim czasie dochodzi i lydy sie tak szybko nie przyzwyczajają... hehe a zdazylo mi sie ze kupilem sobie 5l wody i jak siedzialem z kolegami przez 2h wypilem cala butle, 2 razy sikalem, puzniej dopiero byl problem do domu dojsc hehe
ej ja nie mam dokladnej wagi w domu i moze mi ktos powiedziec ile szklanki 250ml takiej pospolitej ktora kazdy ma w domu zajmuje 30g ostrowi??? slyszalem ze tak wieksza polowe
Idę dziś na rehabilitację pierwszy raz, porobiłam rtg kręgosłupa. Mam nadzieję, że jakoś jasno mi pokażą ćwiczenia i będę mogła robić sama w domu/na trenringu. Bardzo mi zależy, żeby zniwelować wady, bo fizjo jasno powiedział, że bez naprawy tego co jest - nie mam co marzyć o trenowaniu siłowym (za kilka lat dysk może mi polecieć). Z drugiej [...]
[...] robić mu przykrości). Może nie umrę\-) Zaczynam być głodna, tym bardziej, że na zewnątrz -10temp. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/ce7f006b8d75450e91816aa1f72e047c.jpg /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/220c66b147fb447c9c5c280950a05533.png AAA...jadę do domu rodzinnego - mogę nie mieć neta. Wracam we wtorek:) Zmieniony przez - Kendra w dniu 2012-01-27 16:50:30
[...] poprzedniego. Kolejne dwa dni (akurat wypadały wysokie węgle) były dość rozpustne. No cóż- życie jest życiem i bywa różnie. Nie umrę od dwóch dni jedzenia na freestylu. W domu udało mi się zrobić trening, freestylowy, ale obciążenie 30kg daje też radę, barki skatowałam wznosami i podciąganiem do brody (dla odmiany. Poturlałam się na piłce [...]
[...] jak trup i się nie odzywałam 10min, a ten skubaniec zrobił 3 obwody z palcem w d*pie. Niby się zdyszał, ale zrobiłby spokojnie jeszcze więcej...a to podobno ja jestem sportmenką w tym domu}:-( Warzywka: kalafior, papryka, marchewka /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/95a87b03363e46f8b327559d98ec01dd.png Zmieniony przez - Kendra w dniu 2012-02-01 22:45:48
DT/niskie węgle (choć wysokie:)) Poszłam z Lubym na ranny, długi spacer. Po 2 godzinach marszu okazało się, że albo coś zjem albo zamarznę, a do domu jeszcze daleko droga. Luby wciągnął eklery, ja bułkę, która sprawiala wrażenie brązowej, ale w środku okazała się biała (nawet pozorów nie potrafią zachować!). Potem kolejna godzina spaceru, więc [...]
[...] razowej żytniej - ostatnio robiłam i była na prawdę fajowa. Mniami. Miska - wyszło trochę za dużo nabiału, bo rano dopadłam ser brie. Jeśli będą jajka z wolnego wybiegu obok domu wrzucę jajka na noc zamiast twarogu. Trenio - zaraz lecę powalczyć. Założyłam dziennik ciężarów i od dziś wszystko notuję na siłce, bo tak to niby pamiętam, ale później [...]
Obli - białka mogłoby być mniej o te 20g, upycham trochę już tą ilość, ale ujdzie. Rozkład ćwiczeń: 3x FBW + 20min aero/interwałów po każdym 2x krótkie GPP w domu
dobra - koniec tej sielanki. TRENIO! Było bosko. Strasznie się stęskniłam za siłką. Wyprułam się tak, że ledwo doszłam do domu i nawet przełknęłam serca drobiowe - da się zjeść, ale dupy nie urywa. PRZYSIAD: 1 seria klasyczny dość szeroko. Schodząc do kąta 120stopni zaczynam wyginać niemiłosiernie lędźwie. Potrafię nad tym zapanować jedynie przy [...]
[...] culpa... DT/ 2000kcal/ BTW 130/100/150 Trening mnie dziś wypruł na 110%. Na rowerku myślałam, że zemdleję, dałam spokój. Bez rozciągania spakowałam się i poczłapałam do domu....masakra. Nie mam siły się ruszać. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/ce0a04cf710d403484ae1bacac604015.jpg Regres w przysiadzie, bo eksperymentowałam. Jeśli robię ze sztangą z [...]
[...] zarażałam się praktycznie zawsze jak ktoś blisko był chory, później zmieniło się to razem ze zdrowym trybem życia, jednak od tego roku, jestem chora już 2 albo 3 raz. Mam w domu sporo kropli jeżówki wąskolistnej oraz mleczko pszczele w tabletkach - co lepiej zastosować jako kurację na odporność? Macie jakieś doświadczenia z wymienionymi [...]
[...] z podniecenia się wystraszyłam%-) Ściąganie drążka / tu dziś niemoc. Żadnej serii nie dociągnęłam do mostka. Może stąd, że wczoraj próbowałam wieczorem pobawić się z taśmą w domu i nieudolnie podciągać. PP - powtórka z ostatniego trena. I tak ciężko. (zamieniłam wyciskanie na PP, bo nie mogę progresować z ciężarem wyciskając, bo nie daję rady [...]
Nie obchodzić świąt pod kątem miskowym%-). Ja przygotowuję się jak na wojnę - wiem, że jak pojadę do domu to będzie ciężko, więc jadę uzbrojona w sernik, ciasto fasolowe, pasztety. Trochę to takię oszukane, ale czasem jestem dla siebie łaskawsza niż na codzień. A niech se poje "słodkiego" przed konkursem%-)