[...] żeby się dopchać, następnie wjechało troche słodyczy, pizza, prazony ser z frytkami x2, deser, 6 piw, i 3x wishey (na 1 małej coli). Generalnie na 2 dzień czulem się jakbym w brzuchu miał kamień - umieralem kilkanaście godzin. Taki był cel -obrzydzić sobie śmieciowe jedzenie do granic możliwości. Ostatnie 3 dni przed cheat dayem myślałem [...]