Witam. Co jakies czas pojawia mi sie zapalenie okoloustne. Nie jest to intensywne tak jak maja osoby ktore borykaja sie od lat z problemem tradziku. Sa to jakby takie lekko odstajace czerwone pryszzyki ale wycisnac ich nie mozna. Gdy sie pojawia nie moge sie opalac bo to powoduje ze pojawia sie ich jeszcze wiecej. Stosowalam metronidazol jednak nic nie pomogl. Obecnie wysuszam ja mascia z krzemem do cery tradzikowej jednak wtedy mam strasznie wysuszona skore a potem w tych miejscach zarozowiona skore gdyte pryszczuki zejdna. Utrzymuje mi sie to ok mmiesiaca. Z daleka wyglada jak kaszka. Chcialabym sie dowiedziec czy ktos cos podobnego mial i jak to zwalczyc skutecznie zeby cochwilke nie pojawialo sie. Chcialabym tez znalezc jakis dobry zel do mycia twarzy bardzo delikatny ale aby tez pomagal mi zwalczyc zmiany tradzikowe zwiazane wlasnie z tym zapaleniem. Mam cere mieszana bardzo wrazliwą. Z gory dziekuje za pomoc.
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam:)