Witaj!
Trening na czczo z pewnością może przynieść efekt redukcyjny dla tkanki tłuszczowej, ale niestety powoduje on istotny katabolizm mięśniowy, co jest bardzo niekorzystnym zjawiskiem, jeśli zależy Ci na masie mięśniowej, a także późniejszym utrzymaniu efektów redukcyjnych.
Faktem jest jednak, że całkiem niedawno trenerzy zalecali takie praktyki. Ja sama przygotowując się do Mistrzostw Polski, trenowałam na czczo. Dziś jednak odchodzi się od tych praktyk, gdyż nie ma to dużego sensu, chyba że nie zależy Ci na mięśniach.
Jeśli nie masz czasu na zjedzenie rano posiłku, ewentualnie jeśli taki posiłek powoduje u Ciebie dyskomfort jelitowy, to sugeruje wypić dużą porcję odżywki białkowej lub nawet 30 g aminokwasów EAA (popijać w trakcie treningu).
Omawianą kwestię kilkukrotnie opisywał Maciej Sulikowski i myślę, że warto będzie poświęcić kilka chwil na lekturę jego artykułów.
https://www.sfd.pl/wyszukaj/t-na-czczo.html?save=1
Musisz też zwrócić uwagę na to, że jeśli w zamian porannego posiłku przesadzisz z kolacją i kaloriami w niej, to w tym przypadku tym bardziej zaszkodzisz redukcji tkanki tłuszczowej.
Jeśli natomiast miałabym coś polecić wbrew powyższemu, to z pewnością powinien być to posiłek składający się z węglowodanów złożonych, wolno wchłanialnych białek i zdrowych tłuszczy. Może to być: Białko kazeinowe lub ser twarogowy z dzikim ryżem i dodatkiem oliwy lub jeśli posiłek jest na słodko to mogą być orzechy lub masło migdałowe.