Cześć.
Krótkie olimpijskie gryfy (50 cm) mogą być dobrym rozwiązaniem, jeśli chcesz mieć elastyczność w doborze obciążenia i zaoszczędzić trochę miejsca w domowej siłowni. Taki gryf jest zazwyczaj lekki i łatwy w przechowywaniu, a także pozwala na wykonywanie różnych ćwiczeń na biceps, triceps, barki i klatkę piersiową.
Jednak musisz pamiętać o kilku rzeczach, zanim się na niego zdecydujesz:
Gryf olimpijski ma średnicę 50 mm, co oznacza, że potrzebujesz talerzy o tej samej średnicy. Jednak planujesz oprzeć się o tego typu obciążenie, więc tutaj nie będzie kłopotu. Gryf olimpijsk,i ma zazwyczaj większą odległość między uchwytami niż gryf standardowy, co może być niewygodne dla osób o małych dłoniach lub krótkich ramionach. Jednak idzie się przyzwyczaić.
w ramach ciekawostki wstawie badanie, gdzie uznano, że wykorzystanie hantli jest bardziej efektywne niż sztangi np. w wyciskaniu na barki:
https://ergo-log.com/best-shoulder-press-standing-with-dumbbells.html
Gryf olimpijski wymaga odpowiednich zacisków, które zapobiegają zsuwaniu się talerzy podczas ćwiczeń. Zaciski powinny być mocne i łatwe w montażu i demontażu. Od siebie polecam plastikowe zaciski gumowane w środku:
https://www.marbo-sport.pl/product-pol-28059-Zaciski-ZG1000-do-gryfow-olimpijskich-50mm-2szt-czerwone-HMS.html
Ostatnim minusem wykorzystania gryfów jako hantli jest to, że czasem trudniej się je zarzuca. Ze względu na to, że nie mają płaskich końców, jak hantle stałe, tylko wystaje z nich gryf, to ciężej oprzeć je np. na kolanie i podrzucić do pozycji wyciskania.