Cześć.
No właśnie, ten apetyt jest największym problemem, który z jednej strony doprowadza nas do otyłości, a później często prowadzi nas do podjadania w trakcie diety. Odczuwanie głodu, jest czymś w rodzaju instynktu gwarantującego przetrwanie. Paradoksalnie jest też przejawem zdrowia. Problem w tym, że obecnie mamy nieograniczony dostęp do żywności i wszystko pod ręką. Dlatego ten głód i apetyt, są dla nas zgubne.
Niestety skuteczne tłumienie apetytu można osiągnąć tylko dzięki lekom i przepisuje się je raczej w patologicznych sytuacjach zdrowotnych, kiedy to skutki uboczne stosowania leków są na drugim miejscu. Niestety wszystkie preparaty farmakologiczne szkodzą na dłuższą metę i mogą powodować powikłania.
Dlatego, myśląc o zdrowym życiu na kolejne lata, warto pomyśleć o może nieco mniej skutecznych, ale bezpiecznych suplementach. Tutaj można wymienić, chociażby berberynę HCL w połączeniu z wyciągiem z cynamonu. Tradycyjnie rekomendowałabym termogeniki, takie jak REDOX, ale nie wiem jak u Ciebie sprawa z ciśnieniem, gdyż zawiera on kofeinę.
Najważniejsze jednak powinno być podjęcie kilku strategii, chroniących przed podjadaniem. Np.:
- nieposiadanie w domu problematycznych, kuszących pokarmów - nie kupowanie ich
- w domu należy trzymać żywność, która jest zgodna z naszym planem dietetycznym
- posiadanie w domu warzyw, taki jak pomidory, marchew czy ogórki, które są niezwykle niskokaloryczne i można po nie sięgnąć w chwili napadu głodu.
Jednak odpowiadając dokładnie na Twoje pytanie, to zestaw, który mogłabym rekomendować, to spalacz bez kofeiny, taki jak CUTS4ALL + berberyna HCL.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32353823/